Polski Związek Narciarski chce wydzierżawić od Centralnego Ośrodka Sportu zakopiański kompleks skoczni i tras biegowych. Ma to wspomóc podupadające kluby z Zakopanego.
„Te obiekty powinny służyć narciarstwu od rana do wieczora. A w tej chwili tak nie jest. Przeszkodą są bardzo wysokie opłaty, które muszą płacić kluby. Z powodu horrendalnych opłat tego lata odbędzie się tylko jeden konkurs na Wielkiej Krokwi.(Puchar Solidarności – przyp.red.)” – przekonuje w „Dzienniku Polskim” Apoloniusz Tajner, prezes PZN.
Najbardziej mają zyskać kluby, które mają problemy finansowe. Opłata za kwartał za korzystanie z obiektów będzie wynosić tylko 50 zł. Obecnie koszty są nieporównywalnie wyższe. Np. za przeprowadzenie 4-godzinnych zawodów trzeba zapłacić COS 9 tys. zł plus 2600 zł za każdą kolejną godzinę. To może znacznie poprawić stan finansowy zakopiańskich klubów.
Źródło: krakow.sport.pl / Dziennik Polski