Pech nie chce opuścić fińskiej kadry. Finowie, którzy mają poważne problemy finansowe, zostaną poważnie osłabieni przez brak lidera. Wczorajszy upadek Janne Happonena okazał się naprawdę poważny.
Dziś w godzinach rannych, Happonen przeszedł w Kuopio szczegółowe badania. Rezonans magnetyczny wykazał potrzebę operowania lewego kolana. Pozytywny może wydawać się fakt, że wiązadła, z którymi w 2010 roku miał problem fiński skoczek, nie zostały uszkodzone.
Operacja zostanie przeprowadzona w ciągu najbliższego tygodnia w fińskim Kuopio. Po zabiegu Happonena czeka sześć-osiem tygodni rekonwalescencji, a więc przy optymistycznych założeniach, powróci dopiero na Turniej Czterech Skoczni.
Fiński skoczek nie ustał skoku w niedzielnych kwalifikacjach w Lillehammer, a jak sam przyznał, gdy wstał poczuł, że coś złego stało się z jego kolanem.
Wydaje się, że podopieczni Pekki Niemela mają nielada pecha. Dopiero na skocznie powrócił Ville Larinto, ale jeszcze nie odzyskał świetnej formy.
Życzymy Janne szybkiego powrotu do zdrowia!
źródło: wintersport-news.it/informacja własna