Gregor Schlierenzauer powraca po przerwie, która była spowodowana grypą. Młody Austriak, goniący za rekordem Nykaenena, zapowiadał swoje 46. zwycięstwo przed konkursem w Wiśle. Wtedy jednak jego plany pokrzyżowała choroba, a w Zakopanem skończył na 8.miejscu. Po opuszczonym konkursie w Sapporo, Schlierenzauer zapowiada, że chce ustanowić nowy rekord globu w lotach.
Już w sobotę odbędzie się pierwszy, wyczekiwany konkurs na skoczni w Vikersund. Rekord na największym obiekcie na świecie należy do Johana Remena Evensena, i wynosi 246,5 metra. Lider klasyfikacji generalnej zapowiada, że będzie się starał pobić rekord Norwega. – Rekord świata jest możliwy, zwłaszcza w nowych, węższych kombinezonach – mówi Schlierenzauer.
Austriak jest w formie, czego nie można mu odmówić. Dlatego wydaje się, że jego słowa są jak najbardziej uzasadnione, szczególnie, że jak mówi, lubi tą skocznię . – Lubię tam skakać i cieszę się już na te zawody. Moim celem jest odnieść 47. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Zrobię wszystko, by ten cel osiągnąć jak najszybciej.- mówi ambitny Austriak.
Trzeba jednak pamiętać, że gospodarze Vikersundbakken także są w formie, i jak mówią, nie zamierzają odpuścić. Warto wspomnieć, że granicę 240 metrów na tym obiekcie przekroczyło lub osiągnęło tylko dziewięciu skoczków. Pierwsza i druga odległość należy jednak do Norwegów, Evensena i Fannemela, którzy na tym obiekcie czują się najlepiej.
Źródło: PAP/informacja własna
