You are currently viewing ANDREAS GOLDBERGER: „SCHLIERENZAUER TO GENIUSZ”

ANDREAS GOLDBERGER: „SCHLIERENZAUER TO GENIUSZ”

W ubiegły weekend Gregor Schlierenzauer tryumfując w dwóch niedzielnych konkursach w Harrachowie pobił rekord Mattiego Nykaenena w liczbie pucharowych zwycięstw. Osiągnięcie 23-letniego austriackiego skoczka docenia jego rodak, były wybitny skoczek Andreas Goldberger. Popularny „Goldi” chwali również polskich skoczków oraz naszych kibiców.

 

Andreas Goldberger doskonale wiec jak smakują zwycięstwa w Pucharze Świata, ale podziwia Schlierenzauera za ich ilość:”Przez całą karierę triumfowałem 20 razy. Przy Gregorze wydaje się, że to niewiele, ale kosztowało mnie to naprawdę mnóstwo pracy, tym bardziej podziwiam Gregora za jego wyczyn„-chwali młodszego kolegę „Goldi”.Schlieri harrachov SP - ANDREAS GOLDBERGER: "SCHLIERENZAUER TO GENIUSZ"

Wielu kibiców i ekspertów porównuje Schlierenzauer do słynnego fińskiego skoczka Mattiego Nykaenena. Andreas Glodberger nie podziela jednak tej opini:”Gregor to bez wątpienia to geniusz, talent, który imponuje pracowitością i silną psychiką. Posiada gen zwycięzcy, ale nie lubię jak dziennikarze i kibice porównują go do Mattiego Nykaenena. W tamtych czasach skoki wyglądały całkiem inaczej. Każda epoka ma swoich mistrzów i niech tak pozostanie.

„Goldi” odniósł się także do formy Polskich zawodników. Przynał, że był zaskoczony początkiem sezonu w ich wykonaniu, ale teraz wymienia naszych kadrowiczów jako faworytów do medali podczas Mistrzostw Świata w Val die Fiemme: „W telewizyjnych komentarzach w stacji ORF w ostatnich miesiącach często chwaliłem Polskich skoczków. Zasłużyli na to. Byłem jednak zaskoczony tym, co działo się na początku sezonu. W fińskim Kuusamo całkowicie się pogubili, ale wiedziałem, że to wpadka, a nie stała tendencja. Są coraz mocniejsi, a mają potencjał, by skakać jeszcze dalej. W mistrzostwach świata we Włoszech będą walczyć o medal, lecz poza moimi rodakami kandydatami do miejsc na podium są Norwegowie, Niemcy oraz Słoweńcy. Wśród tych pięciu drużyn rozstrzygnie się walka o czołowe lokaty.”

Były austriacki skoczek jest również pod wrażeniem polskich kibiców, których komplementuje m.in za podróżowanie ze skoczkami po całym świecie: „Wasi kadrowicze zawsze mogą liczyć na wsparcie i to w każdej części świata. Podoba mi się również, że fani z Polski doceniają skoczków z innych krajów. Komentowałem styczniowe zawody w Zakopanem i było trochę inaczej niż za czasów Adama Małysza. Frekwencja była wysoka, ale nie widziałem takich tłumów jak w przeszłości. Moim zdaniem to dobrze, bo kiedyś podczas konkursów na Wielkiej Krokwi było naprawdę niebezpiecznie. Pamiętam jak w 2002 roku wokół skoczni pojawiło się około 60 tysięcy ludzi. My, skoczkowie nie czuliśmy się wtedy zagrożeni, ale obawialiśmy się, by ludzie nie stratowali się nawzajem. Gdyby doszło do paniki, istniało przecież takie zagrożenie.”

Cały wywiad z Andreasem Golbergerem możecie przeczytać TUTAJ.

źródło: przegladsportowy.pl

 

Dodaj komentarz