Dawid Kubacki był najlepszy spośród polskich skoczków pierwszego dnia treningów przed sobotnim konkursem o mistrzostwo świata na normalnej skoczni (HS 106) w Predazzo. Nasz zawodnik zdecydowanie wygrał drugi trening (105,5 m), zaś w dwóch pozostałych był na czwartym i piątym miejscu. Patrząc indywidualnie takie skoki mogłyby mu dać nawet złoty medal.
– Gdyby tak rozdawali, to wziąłbym go. A co – żartował Kubacki, który przyznał, że obie skocznie w Predazzo bardzo mu leżą. Podkreślał też, że bardzo pomogły mu treningi w Szczyrku.
– Ta średnia skocznia jest naprawdę fajna. Siedzi mi, choć ma dość płaski rozbieg – powiedział. Kubacki nie zastanawiał się nad miejscami, jakie zajmował na treningach. – Chcę po prostu dobrze skakać i nad tym się skupiam – mówił.
Źródło: onet.pl