HILDE: KONKURS DRUŻYNOWY TO BYŁ DLA NAS OGROMNY CIOS

Już prawie tydzień minął od Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym. Emocje powoli opadły, zawodnicy wrócili do rywalizacji w Pucharze Świata, lecz chyba Norwedzy jeszcze przez długi czas będą rozpamiętywać incydent, który odebrał im srebrny medal w konkursie drużynowym na dużej skoczni. Bardzo smutno o minionych mistrzostwach wypowiada się Tom Hilde.

„Mistrzostwa to już przeszłość. Dla mnie były one zbyt udane. Cały czas zmagałem się z moimi skokami, które mi nie wychodziły i stresowałem się coraz bardziej. Wierzchołkiem góry lodowej okazał się konkurs drużynowy, który okazał się ogromnym ciosem dla mojego zespołu. To był naprawdę ciężki dzień, lecz nie mogłem temu zaradzić.

Coś nie tak dzieje się z moją kostką. Mam już umówioną wizytę u lekarza, aby sprawdził co tam jest nie tak. Mam ogromną nadzieję, że nie wyniknie z tego nic poważnego.

Już w czwartek wyjeżdżamy do Lahti. Uważam, że najwyższy czas zmniejszyć trochę oczekiwania wobec samego siebie i znów zacząć bawić się skokami.” – zakończył norweski skoczek.

Hilde po wykryciu błędu przez Thomasa Morgensterna nie krył emocji, które nim targały. Tak samo jak jego koledzy z drużyny ma za złe organizatorom, że nie wykryto tego wcześniej.

tom-hilde.com