W Kuusamo zaczęło się źle, problemy z kombinezonami i bardzo słabe wyniki. Później było już lepiej, coraz równiejsze występy Stocha, Kota, Kubackiego, Żyły i Miętusa, aż w końcu w najważniejszej imprezie sezonu zdobyte dwa medale – złoty Kamila Stocha i brązowy w drużynie. Tymczasem Trener Łukasz Kruczek w rozmowie z serwisem gwizdek24.pl przyznał, że to właśnie prawidłowo dobrany sprzęt, był jednym z czynników który złożył się na końcowy sukces.
– To było w Kuusamo. Ale przyczyna kłopotów została szybko znaleziona. To były kombinezony ze sztywnego materiału, które krępowały swobodę ruchów i powodowały kolejne zaburzenia. Zmieniliśmy kombinezony i usunęliśmy źródło problemów – tłumaczy trener polskiej kadry.
{jcomments on}
– Kombinezony szyte przez polskie firmy Berdax i 4F być może były nawet jakąś cząstką sukcesu. Zastosowaliśmy też podczas mistrzostw świata jeszcze inną nowinkę sprzętową. Ale nie powiemy o niej nic, bo świat jest mały i wiadomości rozchodzą się zbyt szybko. A światowa czołówka jest w tym sezonie bardzo wyrównana. Widać to po wynikach – kończy Kruczek.
Źródło: gwizdek24.pl