Słowenka, Ema Klinec, zwyciężyła w dzisiejszym konkursie indywidualnym skoczkiń we francuskim Courchevel. Do niedawna Słowenka nie miała prawa startu w zawodach tej rangi ze względu na ograniczenia wiekowe wprowadzone przez FIS (minimum 16 lat w PŚ, LGP i MŚ). Decyzja została zmieniona i młoda Słowenka dostała prawo startu w zawodach indywidualnych na obiekcie HS96.
Dzisiejszy występ 15-letniej skoczkini był jej debiutem w Letniej Grand Prix, zakończonym sukcesem w postaci pierwszego zwycięstwa w konkursie tej rangi. Ema jest bardzo zadowolona ze swojego występu:
-„Jestem bardzo zadowolona z wygranej. Moje skoki na treningach były na dobrym poziomie i miałam nadzieję, na podobne próby podczas konkursu aby móc myśleć o wygranej. Szansa była mała, ale się udało i brak mi słów na wyrażenie zadowolenia z tego powodu. Czekałam na ten moment od dwóch lat, od kiedy rozpoczęły się starty skoczkiń w Pucharze Świata."
Słowenka odniosła się również do zasad FIS: -„Jestem bardzo szczęśliwa, że zasady pozwoliły mi jednak wystartować w tych zawodach. Ta skocznia różni się od innych obiektów i bardzo mi się to podoba."
Równie pozytywne emocje wyraża trener Słowenek, Jože Berčič, który zastąpił poprzednika Matjaža Triplata: -„ Zwycięstwo Emy jest wyjątkowe. Wystartowała w Letniej Grand Prix po raz pierwszy i od razu odniosła taki sukces. Gratulacje należą się również jej trenerowi klubowemu. Warunki podczas rywalizacji były trudne. Pomiędzy poszczególnymi konkursami są dość długie przerwy, nie mamy jakiegoś punktu odniesienia co do dyspozycji naszych zawodniczek. Start w tym konkursie był niejakim testem formy moich podopiecznych. Nie zakładaliśmy szczególnych celów, dziewczyny miały skakać w finałowej serii 'z lekkim sercem'."
Amerykanka, Sarah Hendrickson, która zajęła dziś drugie miejsce również była zadowolona ze swojej dyspozycji: -„ Jestem szczęśliwa ze swoich skoków dzisiaj. Wiatr utrudniał rywalizację i z tego powodu trudno było o równą rywalizację, jednak ze strony technicznej moich prób jestem zadowolona."
Trzecie miejsce zajęła Yuki Ito. Japonka w swojej drugiej próbie oddała najdłuższy skok konkursu. -„Pierwszy skok nie był dobry. Przed drugim byłam bardzo zdenerwowana. Mimo to starałam się zachować spokój i koncentrację. Drugi skok był bardzo dobry a warunki korzystne, które zwyczajnie mi pomogły. Jestem bardzo zadowolona, moja drużyna również" – skomentowała Ito.
Następny konkurs Letniej Grand Prix Pań odbędzie się 14 i 15 września w Niżnym Tagile (Rosja).
Źródło: berkutschi.com / sloski.si
