Na podium dzisiejszego konkursu PŚ w Wiśle znaleźli się Andreas Wellinger, Kamil Stoch i Michael Hayboeck. Skoczkowie podkreślali dobre przygotowanie skoczni mimo niezbyt „zimowych” warunków atmosferycznych.
Andreas Wellinger, który odniósł swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze był bardzo zadowolony ze swojego występu. Zapytany, czy jest to jego ulubiona skocznia narciarska odpowiedział z uśmiechem: „Do tej pory nie, ale teraz już tak. Skocznia była dobrze przygotowana, a sam konkurs był dla mnie fantastyczny. Oddałem w nim dwa prawie perfekcyjne skoki”.
Michael Hayboeck również wyraził zadowolenie z konkursu: „Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ jest to moje pierwsze pucharowe podium. Moje skoki były dziś bardzo dobre. Lubię tą skocznię, wygrałem tu już kiedyś Puchar Kontynentalny”.
Kamil Stoch podkreślił dobre przygotowanie obiektu i znakomitą atmosferę na trybunach: „Przygotowanie skoczni to dobra robota organizatorów. Dziękuję też kibicom za wspaniałą atmosferę, która była na skoczni. Czułem się dziś jak w domu. Moje skoki były również bardzo dobre, poza tym błędem [brak telemarku w pierwszej serii] który kosztował mnie trochę zbyt drogo. Po tym skoku było trochę złości, wiedziałem, że dostanie mi się od trenera. Jak zobaczyłem jego minę w powtórce, byłem pewny, że nie omieszka powiedzieć mi parę słów w tym temacie. Ten skok nie był idealny, odbicie było skierowane za bardzo do przodu. Drugie miejsce przyjmuję z wielką radością, zasłużyłem na nie”.
informacja własna
