Można przyznać, że końcówka tego sezonu należała do niemieckiego skoczka – Severina Freunda. 25-letni skoczek na 10 ostatnich konkursów PŚ aż 9-krotnie stawał na podium, wygrywając 5 razy. Jak mówi Freund, cały sezon jest spełnieniem jego marzeń.
„Lepiej zapamiętam ostatnią część tego sezonu niż jego początek. Cały sezon był dla mnie niesamowity, zająłem trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, zostałem Mistrzem Świata w lotach narciarskich. Moje marzenia się spełniły” – powiedział niemiecki skoczek.
„To bardzo fajne momenty, kiedy widzi się innych zawodników skaczących także na najwyższym poziomie. Dzisiaj mój drugi skok był naprawdę niesamowity [141 m – wyrównany rekord skoczni], myślałem, że to wystarczy aby obronić drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, ale inni skakali jeszcze lepiej” – podsumował Freund.
Zapytany o Igrzyska Olimpijskie w Soczi, odpowiedział: „ ale mogę zdobywać doświadczenie także dzięki takim konkursom. Złoto olimpijskie w drużynie było już natomiast niesamowitym doświadczeniem”.
„Teraz nie czuję się jeszcze zmęczony, ale myślę, że jutro, kiedy się obudzę, uświadomię sobie, że sezon się zakończył i wówczas poczuję zmęczenie„ – zakończył z uśmiechem reprezentant Niemiec.
rozmawiał Bartosz Leja