Jak się okazuje, słynny czeski skoczek – Jakub Janda, który zapowiadał zakończenie kariery po tym sezonie zmienił zdanie i zamierza występować w Pucharze Świata przyszłej zimy.
35-letni zawodnik, zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2005/2006 podjął decyzje, że będzie skakał jeszcze przynajmniej rok. „Wzorem stał się dla mnie [41-letni] Noriaki Kasai. Zobaczymy, jak długo będzie skakał. Może wytrzymam do igrzysk olimpijskich w Korei?” – stwierdził Janda.
Przypomnijmy, że utytułowany Czech ma na swoim koncie także Kryształową Kulę za sezon 2005/2006, a także dwa indywidualne medale Mistrzostw Świata (srebro i brąz – Oberstdorf 2005). Sześciokrotnie wygrywał konkursy PŚ, a 20 razy znajdował się na ich podium.
Jakub Janda, podobnie jak Simon Ammann postanowił zatem dać sobie kolejną szansę w zimowych zmaganiach na skoczniach całego świata.
Źródło: Przegląd Sportowy
