Miniony weekend w Hakubie zdecydowanie nie był udany dla polskich skoczków. W słabo obsadzonych konkursach zapunktowało w minioną sobotę i niedzielę tylko dwóch zawodników. Faktem tym rozczarowany był trener Maciej Maciusiak, który jednak zapowiedział, że z tego występu zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski.
W sobotnim konkursie w Hakubie zapunktował tylko Jakub Wolny. Mistrz świata juniorów pierwsze zawody ukończył na 13. miejscu. W niedzielnych, skoczek rodem z Bielska-Białej skakał podobnie jak dzień wcześniej i uplasował się ostatecznie na 11. pozycji. 19-latka w zdobyczy punktowej wsparł w tym konkursie jeszcze Aleksander Zniszczoł. Pozostali reprezentanci nie zdołali zdobyć choćby punktu.
Z tego ostatniego faktu najbardziej niezadowolony był trener naszych skoczków – Maciej Maciusiak. W wywiadzie udzielonym pzn.pl przyznał: - Do momentu pierwszej serii wszystko było ok, także nic nie zapowiadało, że to będzie taka katastrofa. Takie zawody sprowadziły nas na ziemię, szkoda tylko, że tak daleko trzeba było jechać.
Trener kadry B zapytany o przyczyny tak słabych występów polskich skoczków, uzasadniał je kilkoma czynnikami, wśród których były błędy zawodników i sztabu oraz długa, wyczerpująca podróż do Japonii.
Maciusiak ocenił także postawę najlepszego z Polaków – Jakuba Wolnego: - Dla Jakuba w sumie były to życiowe sukcesy w FIS Grand Prix, także jak najbardziej byłem z niego zadowolony, on zresztą z siebie również. Jednak wiemy, że w jego przypadku też mogło być zdecydowanie lepiej, bo treningi pokazywały, że stać go było w tych zawodach nawet o walkę o podium. Podsumowując: występ był bardzo dobry, ale mogło być jeszcze lepiej.
Jak przyznał były skoczek narciarski, sztab i zawodnicy wyciągnęli wnioski na przyszłość z tak słabego występu w Kraju Kwitnącej Wiśni i mają nadzieję, że takich sytuacji w przyszłości już nie będzie.
Trener wypowiedział się także odnośnie najbliższych planów polskich skoczków - Mamy zaplanowane treningi w Szczyrku. Jutro będziemy skakali dwa razy, a w sobotę mamy jeden trening. (…) Kolejne nasze zawody to Letni Puchar Kontynentalny w Klingenthal (13-14 września 2014).
Źródło: Anna Karczewska / pzn.pl
