Jak powszechnie wiadomo, skocznie wchodzące w skład kompleksu Szczyrk-Skalite są znakomitym miejscem do treningów dla wielu także zagranicznych ekip. W minionym tygodniu można było tam spotkać skoczkinie z Niemiec i Stanów Zjednoczonych, które trenowały w Szczyrku po raz pierwszy.

Z początkiem września do Szczyrku na kilka dni zawitały zawodniczki z Niemiec, które odbyły tutaj swoje trening. Wraz z trenerem Andreasem Bauerem do Polski przyjechały: mistrzyni olimpijska z Soczi – Carina Vogt, a także Katharina Althaus, Svenja Wuerth, Gianina Ernst, Anna Rupprecht, Ulrike Graessler i Pauline Hessler. Niemki skakały rónież na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle.
– W Szczyrku jestem po raz pierwszy. Nigdy wcześniej nie byłam w tej części Polski. Do tej pory znałam tylko Zakopane. Skakałyśmy również na dużej skoczni w Wiśle, której stromy przeciwstok, muszę przyznać, sprawił mi na początku spore problemy – powiedziała Carina Vogt, która wraca do sportu po poważnej kontuzji kolana.
– To były moje pierwsze skoki na dużym obiekcie K-120. Było przy tym dużo frajdy – przyznała najmłodsza w niemieckiej kadrze, 15-letnia Gianina Ernst, po wizycie w Wiśle-Malince.

– Mamy tu wszystko czego nam potrzeba: świetne obiekty w Szczyrku i Wiśle, hotel dwa kroki od skoczni, zaplecze sportowo-rekreacyjne. Byłoby naprawdę wspaniale powrócić tu kiedyś na zawody Pucharu Świata kobiet. Myślę, że szczyrkowskie obiekty świetnie by się do tego nadawały – stwierdził trener niemieckiej kadry, Andreas Bauer.
W minionym tygodniu w Szczyrku gościły również Amerykanki, Nina Lussi i Nita Englund, które przyjechały tutaj pod wodzą nowego szkoleniowca – Vasji Bajca.
Więcej o treningach Amerykanek i Niemek w Szczyrku przeczytacie na Berkutschi.com.
Źródło: Berkutschi.com