Nie tak dawno informowaliśmy o problemach finansowych, z którymi zaczęły borykać się kanadyjskie skoki narciarskie. Przez prawie miesiąc tamtejsze reprezentacje nie były pewne przygotowań do nadchodzącego sezonu zimowego. Szczęśliwie, sytuacja wyklarowała się już teraz. Skoki w Kanadzie będzie wspierać firma Mackenzie Invesments.
Na początku sierpnia na łamach naszego portalu informowaliśmy, że organizacja „Own the podium”, która finansowała kanadyjskie skoki narciarskie, zakończyła współpracę z tamtejszym narciarstwem. Jako główny powód rezygnacji jej przedstawiciele podali brak widocznych szans medalowych podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2018 roku.

– Obecnie najważniejsze jest znalezienie nowego źródła finansowania. Chcemy zwrócić się do różnych fundacji działających na rzecz rozwoju kultury fizycznej i poprosić je o udzielenie wsparcia finansowego – powiedział wówczas Curtis Lyon, wiceprezes stowarzyszenia Ski Jumping Canada.
Poszukiwania zakończyły się sukcesem. Od najbliższego zimowego sezonu zawodników z Kanady będzie wspierała firma Mackenzie Invesments, która jest jednym z największych inwestorów w kraju. – Kanadyjczycy są znani ze swojego entuzjazmu, uwielbienia do sportów zimowych i sukcesów – a Mackenzie podziela tę pasję. Żeby być sportowcem najwyższej rangi, potrzeba talentu i dążenia do doskonałości – przyznał Jeff Carney, prezes firmy, któej logo firmy będzie widoczne na sprzęcie i ubraniach zawodników oraz ich trenerów.
Przypomnijmy, że obecnie w ramach kadr narodowych Kanadę reprezentują: MacKenzie Boyd-Clowes, Dusty Korek i Matthew Rowley, a także panie: Atsuko Tanaka, Alexandra Pretorius oraz Taylor Henrich.
Źródło: mackenzieinvestments.com