You are currently viewing Stefan Kraft: „Moje marzenia się spełniły”

Stefan Kraft: „Moje marzenia się spełniły”

Kraft Stefan golden.eagle zloty.orzel Turniej.Czterech.Skoczni fot.Julia .Piatkowska - Stefan Kraft: "Moje marzenia się spełniły"Stefan Kraft już w Oberstdorfie odnosząc swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze został liderem 63. Turnieju Czterech Skoczni i aż do końca prestiżowych zawodów nie oddał koszulki turniejowego lidera. – Moje marzenia się spełniły. Cały Turniej był dla mnie perfekcyjny i bardzo się cieszę, że mogłem dzielić tą radość na podium z Michaelem – powiedział 21-latek.

 

Jak wiadomo, Kraft i Hayboeck to dobrzy koledzy z austriackiej drużyny i jak przyznał triumfator TCS, radość z wyników Turnieju była tym większa. – Moje marzenia się spełniły. Cały Turniej był dla mnie perfekcyjny i bardzo się cieszę, że mogę dzielić tą radość na podium z Michaelem. To było niesamowite, móc usłyszeć dwukrotnie narodowy hymn Austrii, to były dla mnie wielkie chwile, szczególnie dlatego, że obiekt w Bischofshofen to moja „rodzinna” skocznia. Stojąc na podium mogłem spojrzeć wstecz, na minione kilkanaście turniejowych dni – powiedział Austriak.

– Jestem wciąż bardzo zdenerwowany. Wiedziałem, że mam szansę na to aby tu wygrać i trzymać Złotego Orła w ręku. Mój drugi skok był dobry, wiedziałem że Michaelowi będzie trudno mnie pokonać i że aby to zrobić będzie musiał zrobić coś niezwykłego. Oszołomiony, czekałem dzisiaj na ceremonię wręczenia nagród – emocjonował się młody skoczek.

Dodajmy, że po zwycięstwie w Oberstdorfie, Kraft był szósty w Garmisch-Partenkirchen, a w Innsbrucku i Bischofshofen stawał na podium (2. i 3. miejsce). Narciarz ze Schwarzach jest kolejnym Austriakiem, który triumfował w Turnieju Czterech Skoczni, po Loitzlu, Koflerze, Morgensternie, Schlierenzauerze i Dietharcie.

Austriacki Wicelider Pucharu Świata zapytany o dalsze plany związane z trwającym sezonem, odparł: – Turniej jest już za nami. To bardzo fajne, że w najbliższych konkursach będziemy mogli z Michaelem Hayboeckiem skakać jako ostatni skoczkowie. Będziemy jako ostatni zjeżdżać po rozbiegu, to najlepsze rozwiązanie. Cieszę się, że przed nami loty w Kulm. Loty narciarskie to świetna sprawa, ale i spore wyzwanie. Mam nadzieję, że ustanowię tam mój nowy rekord życiowy.

Kraft, na pytanie o sportowego idola, odparł ze śmiechem wskazując na Hayboecka: – Tak mam idola. Siedzi obok mnie.

 

Julia Piątkowska, Agnieszka Połomska,
Źródło: informacja własna / fisskijumping.com

 

Dodaj komentarz