You are currently viewing Lepsza przyszłość kanadyjskich skoków narciarskich?

Lepsza przyszłość kanadyjskich skoków narciarskich?

Kanada 2014 2015 - Lepsza przyszłość kanadyjskich skoków narciarskich?Ponad miesiąc temu informowaliśmy o złej sytuacji kanadyjskich skoków narciarskich. Kadry stanęły przed widmem absencji na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w 2018 roku. Sportowcy niszowej dyscypliny na kontynencie północnoamerykańskim potrzebują finansowego wsparcia by móc się rozwijać. Skoczkini narciarska, Taylor Henrich, pokazuje, że warto inwestować w kanadyjskie skoki narciarskie. 

 

Sytuacja kanadyjskich skoków jest opłakana. Brakuje funduszy na wszystko. Właśnie ten aspekt zmusił Mackenzie Boyd-Clowes’a do przerwania swojej sportowej kariery. Firma Mackenzie Invesments, Rogers Insurance oraz Aviva zaangażowały się we wsparcie kanadyjskiego sportu, jednak jest to tylko mała kropla w morzu potrzeb narciarstwa.

Ogromną nadzieją kanadyjskich skoków została skoczkini Taylor Henrich, dla której konkursy Pucharu Kontynentalnego w szwedzkim Falun oraz Puchar Świata w niemieckim Oberstdorfie były niezwykle udane. 19-letnia Kanadyjka zajęła drugie miejsce w pierwszych zawodach, a następnie triumfowała w drugim konkursie PK w Falun. W zmaganiach w Oberstdorfie zajęła odpowiednio piąte oraz trzecie miejsce, zostają także rekordzistką obiektu (101,5 m).

Takie sukcesy są wielką zachętą dla sponsorów do wsparcia kanadyjskiego sportu. W tym momencie zawodnicy sami ponoszą wiele kosztów związanych z uprawianiem narciarstwa, wspomagani są także środkami od osób prywatnych. Dzięki trzeciej lokacie w Oberstdorfie, Henrich zapisała się w historii kanadyjskiego sportu jako pierwsza skoczkini, która stanęła na podium zawodów najwyższej rangi.

– Naprawdę chciałam zająć miejsce na podium i nie mogłam prosić o lepszy dzień aby to zrealizować. Odebranie trofeum było surrealistycznym uczuciem – relacjonowała swój sukces Kanadyjka.

O zapaści kanadyjskich skoków narciarskich świadczy choćby fakt, iż ostatni reprezentant kraju klonowego liścia stanął na podium konkursu Pucharu Świata 30 lat temu, a był nim Horst Bulau.

Za sukcesem Kanadyjki stoi trener kadry, Gregor Linsig, który podczas szwedzkich zawodów zmienił technikę swojej podopiecznej – skoczkini uzyskuje teraz wyższą parabolę lotu w jego pierwszej części. – Taylor przez większość lata była wyłączona z treningu, więc powrót do formy nie był łatwy – mówi szkoleniowiec i dodaje: – Mam nadzieję, że sukces Taylor otwiera oczy wszystkim spoza naszej dyscypliny sportu, pokaże, że jesteśmy konkurencyjni.

Wiosną minionego roku skoki narciarskie zostały wyłączone z listy dyscyplin organizacji non-profit “Own the Podium”, która zajmuje się pozyskiwaniem środków dla poszczególnych sportów. Tom Reid, szef stowarzyszenia Ski Jumping Canada, rozpoczął rozmowy z OTP, by móc zaprezentować skoki na sesji wiosennej (co gwarantuje zdobyte miejsce na podium) i otrzymać wsparcie na sezon 2015/2016. W razie utrzymania dobrej dyspozycji startowej sportowców podczas kolejnych zawodów kwestia otrzymania wsparcia od OTP wydaje się całkiem realna.

 

Źródło:  calgaryherald.com / skijumpingcanada.com

 

Dodaj komentarz