Trener Czechów, Richard Schallert, jako jeden z ostatnich szkoleniowców podał nazwiska swoich podopiecznych, którzy zaprezentują się na MŚ w Falun. Austriacki trener cztery miejsca obstawił przewidywalnie, zaś piąte przypadło debiutantowi. Na mistrzostwa świata nie pojedzie jednak doświadczony Antonin Hajek.
Austriak, który jest trenerem kadry skoczków naszych południowych sąsiadów zdecydował, że do Falun zabierze ze sobą Romana Koudelkę, Jakuba Jandę, Jana Maturę, Lukasa Hlavę oraz Wiktora Polaska. To właśnie nazwisko tego ostatniego, 17-letniego zawodnika było największą niespodzianką w wyborze Schallerta. Do tej pory wydawać się mogło, że trener postawi na dużo bardziej doświadczonego Antonina Hajka. Tak się jednak nie stało, a jego miejsce zajął skoczek, który debiutował w Pucharze Świata w tym sezonie, w Sapporo, gdzie dwukrotnie nie kwalifikował się do rundy finałowej.
Z pewnością największą nadzieją na medal dla Czechów jest Roman Koudelka. Były lider Pucharu Świata w tym sezonie wygrał już cztery konkursy cyklu. Dla 25-letniego Koudelki będą to już piąte mistrzostwa świata. Do tej pory na żadnej imprezie nie udało mu się zdobyć medalu. Najwyżej sklasyfikowany był na 9. miejscu, w 2007 roku w Sapporo.
Richard Schallert postanowił także zabrać do Szwecji najbardziej doświadczonego z Czechów, Jakuba Jandę. 36-letni skoczek ma na swoim koncie dwa medale MŚ, zdobyte dokładnie dekadę temu w Oberstdorfie. Ostatni czempionat nie był udany dla Jandy. W obydwu konkursach nie awansował on do drugiej serii.
Przed dwoma laty podczas MŚ w Val di Fiemme reprezentacja Czech zajęła 7. miejsce w konkursie drużynowym. Czesi jako drużyna medale zdobywali jeszcze przed rozpadem Czechosłowacji - srebro w Falun w 1993 r. oraz brąz w Lahti w 1989 r. Wydaje się mało prawdopodobne, aby mogli powtórzyć sukces sprzed 22 lat osiągnięty na szwedzkiej ziemi.
Reprezentacja Czech na mistrzostwa świata w Falun:
- Roman Koudelka
- Jakub Janda
- Lukas Hlava
- Jan Matura
- Wiktor Polasek
Źródło: skoky.net / informacja własna
