Maciej Kot: „Kiedy idzie dobrze to jest to nawet przyjemne”

Maciej Kot, który od tego sezonu trenuje w kadrze B prowadzonej przez Macieja Maciusiaka zaczął letnie skakanie na dobrym poziomie. W zawodach LPK w Kranju zajął piątą lokatę, zaliczył też pechową dyskwalifikację. W Memoriale Olimpijczyków skoczek z Zakopanego zajął 3. miejsce. – Kiedy idzie dobrze to jest to nawet przyjemne – powiedział.

W konkursowej rywalizacji w Szczyrku, młodszy z braci Kotów uplasował się na najniższym stopniu podium (skoki: 102,5 / 104,0 m) ustępując tylko Stefanowi Huli i Dawidowi Kubackiemu.

– Do formy jeszcze daleko, ale na pewno cieszą te dobre skoki. Cały czas pracuję bardziej nad pojedynczymi elementami techniki, a nie nad całością, ale myślę, że jest to dobry moment, żeby łączyć to całość i pokazywać się z dobrej strony na zbliżających się zawodach, potem odpocząć na wakacjach i znów wrócić do przygotowań do sezonu zimowego – powiedział po zawodach.

– Najcięższy moment w treningu poza skocznią mamy już chyba za sobą. Teraz więcej skaczemy i to nie jest tak bardzo męczące. No i wiadomo, kiedy idzie dobrze to jest to nawet przyjemne – przyznał reprezentant klubu AZS Zakopane.

Kot na swoim oficjalnym profilu na Facebooku krótko skwitował także odebranie Zakopanemu zawodów Letniej Grand Prix 2015: - Przykro czytać takie informacje, ale tegoroczne LGP w Zakopanem zostało odwołane. Pewnych rzeczy nie rozumiem, więc pozostawie to bez komentarza.

źródło: komunikat prasowy PZN / Anna Karczewska, Alicja Kosman / Facebook.com