Nie od dziś wiadomo, że skoczkowie narciarscy nie potrafią żyć bez adrenaliny, a w powietrzu czują się jak ryby w wodzie. Tezę tę potwierdził Peter Prevc, który w towarzystwie pilota Petera Podlunska odbył lot akrobatycznym samolotem. – To najbardziej ekscytujące doświadczenie w moim życiu – podsumował Słoweniec po dniu pełnym wrażeń.
Peter Podlunsek jest obecnie najlepszym pilotem akrobatycznym w Słowenii. W ciągu ostatnich 17 lat ośmiokrotnie zwyciężył w krajowych mistrzostwach, a na jego koncie znajduje się też kilka międzynarodowych sukcesów w zawodach rozgrywanych w Słowenii i w Czechach. W powietrzu spędził ponad tysiąc godzin, uczestniczył w ponad 250 pokazach lotniczych odbywających się nie tylko w Europie, ale i w Chinach czy Libii. Tym razem wziął pod swoje skrzydła reprezentanta poniekąd pokrewnej dyscypliny, Petera Prevca, by ten mógł doświadczyć uczuć, jakie towarzyszą pilotom w czasie podniebnych akrobacji. Lot miał miejsce na najstarszym słoweńskim lotnisku w Murskiej Sobocie i choć nie był nagłaśniany w mediach, zgromadził wielu obserwatorów – kibiców i dziennikarzy.
Przed lotem Peter Prevc przyznał, że jest bardzo podekscytowany, ponieważ nie wie, co go czeka. – Latam na nartach, miałem też okazję skakać ze spadochronem, ale to będzie coś zupełnie innego. Zanim wsiadł do samolotu, został odpowiednio przygotowany na to, z czym przyjdzie mu się zmierzyć – przede wszystkim z dużą prędkością, odczuwaną zwłaszcza na niższych wysokościach.
Na temat programu akrobacyjnego, w którym uczestniczył słoweński skoczek, wypowiedział się i sam pilot. – Plan lotu został opracowany dla osoby, która jest psychicznie i fizycznie gotowa na duże obciążenia. Zaczęliśmy na wysokości 800 metrów, by później obniżyć lot do 600, a zakończyć na 300 metrach, realizując jednocześnie program akrobatyczny. Obciążenia mogły wynieść 6G, a na najniższym pułapie może nawet więcej. Tu mógł się poczuć jak prawdziwy uczestnik Red Bull Air Race, ponieważ osiągnęliśmy prędkość 400 km/h – tłumaczył doświadczony pilot. Dodajmy, że podniebny lot skoczka z Kranju trwał 12 minut i wzbudził w nim niezapomniane emocje. – To najbardziej ekscytujące doświadczenie w moim życiu – przyznał.
Petera Prevca nie trzeba przedstawiać żadnemu kibicowi skoków narciarskich. A w jakich zawodach startuje jego imiennik? Są to międzynarodowe rozgrywki Red Bull World Series, w których zadaniem pilota jest pokonanie określonej trasy w jak najszybszym czasie. Tor obfituje w liczne bramki oraz ewolucje, które należy wykonać. Warto zaznaczyć, że w lipcu 2014 roku rywalizacja w ramach Red Bull Air Race po raz pierwszy zagościła w Polsce – walka o miano najlepszego pilota toczyła się nad wodami Zatoki Gdańskiej.
Zdjęcia oraz film z podniebnych przygód Petera Prevca można zobaczyć TUTAJ >>
źródło: siol.net / peterpodlunsek.aero / redbull.com