Choć wydawało się, że w tym sezonie Letniej Grand Prix nie zobaczymy na skoczni Gregora Schlierenzauera, Austriak pojawi się jednak w finałowych zawodach na Aigner Schanze (K-85 / HS 94) w Hinzenbach. Ponadto, mimo intensywnego okresu treningowego, znajduje czas na inne rozrywki, w tym także te sportowe.
W miniony piątek 25-letni skoczek spędził dzień z pięciorgiem uczestników majowego biegu "Wings for Life", którzy startując w ekipie Schlierenzauera, uzyskali najlepsze wyniki. Jak sam przyznał, był to dla niego znakomity dzień dający wytchnienie od codzienności wypełnionej przede wszytkim treningami. - Spotkanie przebiegło w znakomitej, relaksującej atmosferze, stanowiąc dobry kontrast w stosunku do moich tradycyjnych zajęć - jedzenia, treningu i... spania - opisał swoje wrażenia na blogu popularny "Schlieri".
Choć znany Tyrolczyk znalazł wolny dzień, by wynagrodzić najlepszym uczestnikom biegu "Wings for Life" trud włożony w start, to dalej skupia się na intensywnych treningach, a wrażeniami dzieli się z fanami na blogu. - Przygotowania idą pełną parą i zgodnie z oczekiwaniami. Ćwiczę zarówno na skoczni, jak i w Centrum Przygotowań Olimpijskich w Innsbrucku - tak 53-krotny zwycięzca zawodów Pucharu Świata opisuje swoje codzienne ćwiczenia. Mimo to znajduje jednak czas, by cieszyć się z dobrej postawy austriackich piłkarzy, którzy w miniony wtorek w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy pokonali Szwedow 4:1 i zapewnili sobie udział w turnieju głównym. Skoczek z Tyrolu jest pod wrażeniem gry podopiecznych Marcela Korella i wierzy, że dobrą formę potwierdzą także podczas Euro 2016 we Francji.
Według wcześniejszych planów Gregor Schlierenzauer miał pojawić się na corocznym Dniu Sportu organizowanym w Wiedniu. Obecnie przyznał jednak, że nie będzie go w stolicy Austrii, ponieważ w tym samym czasie wybiera się na ślub przyjaciół, by na chwilę odetchnąć od codziennych obowiązków. Kibice nie mogą jednak czuć się tym faktem zawiedzeni, gdyż w zamian Austriak zapowiedział, że po konsultacji z trenerem Heinzem Kuttinem zdecydował, że wystartuje w finałowych zawodach cyklu Letniej Grand Prix, które odbędą się 27 września na Aigner Schanze (K-95 / HS-94) w austriackim Hinzenbach. Okaże się, czy treningi pod okiem nowych ekspertów przyniosły rezultaty i czy Austriak będzie w stanie walczyć z czołówką jak równy z równym. A może uda mu się pobić letni rekord obiektu (97,0 metrów), który dzieli razem z kolegą z drużyny, Michaelem Hayboeckiem?
źródło: schlieri.at
