Poważny upadek i kontuzja Roberta Kranjca (aktualizacja)

Sezon zimowy 2015/2016 zbliża się wielkimi krokami, a w gronie skoczków pojawiają się pierwsi pechowcy, którzy już po zakończeniu lata nabawili się poważnych kontuzji i urazów. Tym razem niepokojące wieści dotarły ze słoweńskiego obozu – doświadczony Robert Kranjec po upadku w Innsbrucku musiał przejść operację ramienia.

Miniony sezon letni, a szczególnie jego druga część była dla 34-letniego Kranjca bardzo udana. Słoweniec trzykrotnie plasował się na drugim stopniu konkursowego podium (w Hakubie, Czajkowskim i Ałmatach), a w końcowej klasyfikacji generalnej zajął trzecią lokatę. Z optymizmem mógł zatem przystąpić do ostatniej fazy przygotowań do zimy.

Niestety w jednym z treningowych skoków podczas zgrupowania w austriackim Innsbrucku bardzo niefortunnie upadł, a konsekwencje tego zdarzenia okazały się dość poważne. Kranjec, mając problemy już po wyjściu z progu, runął na zeskok, skutkiem czego było uszkodzenie ręki. Skoczek od razu został przetransportowany do ojczyzny, gdzie w piątek przeszedł już operację kontuzjowanego ramienia.

Mimo że już dziś podopieczny Gorana Janusa czuje się lepiej i powinien opuścić szpital, nie wiadomo, jak długo potrwa jego przerwa od skoków narciarskich i czy zobaczymy Słoweńca w pierwszych konkursach zimowego Pucharu Świata. Więcej informacji dotyczących zdrowia skoczka powinno się pojawić już w poniedziałek

Jak poinformowała na Twitterze dziennikarka słoweńskiej telewizji, Polona Bertoncelj, Kranjec od sobotniego południa jest już w domu i możliwe, że uraz ręki nie przeszkodzi 34-latkowi już w przyszłym tygodniu powrócić do treningów.

źródło: delo.si / rtvslo.si