Severin Freund wydaje się być największą niemiecką nadzieją na długo wyczekiwany triumf w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Czy 27-latek nawiąże do sukcesu Svena Hannawalda z sezonu 2001/2002? – Istotna jest sprawność fizyczna oraz zachowanie jasnego umysłu. Jeden słabszy skok może być kluczowy – ocenia Freund.
Już na początku tej zimy Freund ma na swoim koncie dwa pucharowe triumfy (w Lillehammer i Niżnym Tagilu) oraz trzecie miejsce wywalczone w Klingenthal. – Ten sezon rozpocząłem na dobrym poziomie i czuję się gotowy do pierwszego ważnego wydarzenia tej zimy. Otwarcie turnieju w Oberstdorfie z wieloma tysiącami fanów jest zawsze bardzo emocjonalne i nawet po wielu występach mam tam ciarki na plecach. Z niecierpliwością oczekuję na pierwszy konkurs na „mojej” skoczni – powiedział ulubieniec niemieckich kibiców.
Utytułowany niemiecki skoczek potwierdził też słowa trenera Schustera, który wspominał o specyficznym letnim cyklu treningowym, mającym przygotować wysoką formę na początku zimy. – Oddawaliśmy kilka skoków na każdej ze skoczni z celem przystosowania się do profilu skoczni tak szybko, jak to tylko możliwe. Doświadczenia zdobyte w tym czasie to kolejny element układanki, którą chcemy przenieść na udane zawody. Zmiany w letnim przygotowaniu mają pozytywne skutki.
Freund zaznaczył jednak, że zmagania w Turnieju Czterech Skoczni są wyjątkowo specyficzne. – Nawet jeśli to brzmi banalnie, to turniej rządzi się swoimi prawami. Jeden słabszy skok może być kluczowy, kiedy będzie się toczyć końcowa walka o podium. Dlatego niezwykle ważne jest to, aby być w stanie rywalizować na wysokim i równym poziomie. Istotna jest sprawność fizyczna oraz zachowanie jasnego umysłu – przyznał Niemiec, który w zeszłym roku uplasował się na 8. miejscu w prestiżowych rozgrywkach. Jedną lokatę wyżej zajął podczas jubileuszowego, 60. TCS w 2012 roku.
W tym sezonie Freunda z pewnością będą jednak interesować zdecydowanie lepsze rezultaty. Dobre samopoczucie podopieczny trenera Schustera zawdzięcza także świątecznej przerwie. – Święta Bożego Narodzenia spędzone w kręgu rodziny przyniosły mi niezbędną psychiczną świeżość przed Turniejem Czterech Skoczni – zapewnił.
źródło: DSV