Kariera skoczka narciarskiego to czas wielu wyrzeczeń i ciężkiej pracy, a w przypadku gdy sportowcy nie mają wsparcia ze strony działaczy, potencjalne kontynuowanie kariery zaczyna przekraczać ich siły. W takiej sytuacji znalazł się Szwed Carl Nordin, który ze względu na brak pieniędzy postanowił rozstać się z wyczynowym sportem.
26-latek dokładnie przemyślał swoją decyzję i chociaż nie była ona łatwa do podjęcia, postanowił zakończyć przygodę ze skokami narciarskimi. Myśli o końcu sportowej kariery towarzyszyły mu już w okresie przygotowań do sezonu zimowego, jednak dopiero w grudniu postanowił definitywnie rozstać się z nartami. Głównym powodem były kwestie finansowe – Szwedzki Związek Narciarski nie przeznaczył prawie żadnych pieniędzy na skoki narciarskie.
– Nie miałem motywacji, aby poświęcać czas na treningi. Próbowałem trenować latem, po trzech miesiącach przestałem – przyznał Carl Nordin, a następnie dodał: – Przez brak środków finansowych nie miałem przed sobą określonych celów. Co ciekawe, Szwed zastanawiał się nad przeprowadzką do Kraju Wikingów, aby tam dalej kontynuować karierę i rozwijać się sportowo, ale jak sam przyznał, koszty pobytu byłyby zbyt wysokie.
Jak zmieni się życie młodego Szweda na sportowej emeryturze? Jak sam powiedział w rozmowie z portalem allehanda.se, będzie kontynuował studia inżynierskie w Sztokholmie. - Muszę skupić się na edukacji. Będę tęsknił za sportem, ale nie widzę przyszłości w dalszym inwestowaniu w niego – zaznaczył z żalem były szwedzki skoczek. 26-latek ma jednak nadzieję, że będzie mógł pojawiać się na skoczni przy okazji lokalnych zawodów rozgrywanych tej zimy.
Od kilku lat Nordin był jedynym seniorskim reprezentantem Szwecji. Kryzys skoków narciarskich w tym kraju przyczynił się do tego, że gospodarze podczas ubiegłorocznych zawodów mistrzostw świata w Falun musieli uzupełniać kadrę Norwegami. Jak się później okazało, pomimo inwestowania pieniędzy w rozwój szwedzkich skoków na kilka lat przed czempionatem zawody w wykonaniu gospodarzy okazały się rozczarowaniem. W obecnym sezonie skoczkowie ze Szwecji nie mają nawet reprezentanta swojego kraju na arenie międzynarodowej w wieku seniorskim.
Głos w tej sprawie zabrał Jerker Devall, który jest odpowiedzialny w Szwedzkim Związku Narciarskim ze skoki narciarskie. - Niestety, nie byliśmy w stanie osiągać dobrych wyników sportowych w poprzednich latach. Seniorska reprezentacja została rozwiązana, skupiamy się na młodych chłopcach i dziewczętach w wieku 15 lat – zaznaczył.
Nordin był zawodnikiem startującym głównie w konkursach Pucharu Kontynentalnego. W zawodach rangi FIS występował przez 11 lat. Debiutował w 2004 roku w Rovaniemi. Pierwszy występ w gronie elity skoczków zaliczył w 2008 roku w Zakopanem, kończąc swój udział na kwalifikacjach. Nigdy nie został sklasyfikowany w Pucharze Świata. Jest wielokrotnym mistrzem Szwecji, a jego rekord w długości lotu narciarskiego wynosi 187 metrów.
źródło : allehanda.se / informacja własna
