Po zmaganiach w Polsce karuzela Pucharu Kontynentalnego przeniesie się do Stanów Zjednoczonych, a dokładnie na dużą skocznię (K-120 / HS-133) kompleksu Pine Mountain. Trener Maciej Maciusiak zdecydował, że biało-czerwoni nie wykorzystają za oceanem pełnego limitu startowego, i do walki o punkty nominował 5 skoczków.
W składzie znaleźli się przedstawciele wszystkich polskich kadr, czyli A, B i C. O kolejny dobry występ postarają się z pewnością Jan Ziobro, który w niedzielę w Zakopanem znalazł się na trzecim stopniu podium, oraz prezentujący solidne skoki Bartłomiej Kłusek. Do nich dołączy podopieczny Łukasza Kruczka, Aleksander Zniszczoł, który jest daleki od dyspozycji, którą pokazywał w zeszłym sezonie. Kadrę na amerykańskie tournee uzupełnią: pracujący z Robertem Mateją Krzysztof Miętus i jego imiennik z Gilowic, Krzysztof Biegun.
Tym samym do Iron Mountain nie poleci Klemens Murańka, który na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza startował ze zmiennym szczęściem i skokami - najpierw uplasował się tuż za podium, ze stratą 0.9 punktu, do jego najniższego stopnia, by w niedzielę nie awansować do finału (43. lokata). Zabraknie także Jakuba Wolnego, który w miniony weekend dwukrotnie powiększał swój dorobek w klasyfikacji generalnej cyklu (16. i 5. pozycja).
Za oceanem polskimi kadrowiczami opiekować się będą: trener Maciej Maciusiak, fizjoterapeuta Daniel Kwiatkowski oraz serwismen Kamil Skrobot.
źródło: PZN / informacja własna