You are currently viewing Wiatr zmian – kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?

Wiatr zmian – kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?

Klingenthal Planica fot.J.Piatkowska J.Mikulski - Wiatr zmian - kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?Sezon romansu ze skokami, choć ledwo się zaczął, to już dobiegł końca, a kibicom, którzy nie wiedzą, co ze sobą zrobić w weekendowe popołudnia, pozostaje tylko czekać do Letniej Grand Prix. Już teraz wiemy jednak, że kolejnej zimy nie wszystko będzie takie, jak dotychczas. Kogo i czego zabraknie na pucharowych salonach, a kto i co zaświeci pełnym blaskiem?

 

Coś się kończy, coś się zaczyna...

Neumayer Michael S.Piwowar21 300x200 - Wiatr zmian - kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?
Michael Neumayer, fot. Stefan Piwowar

W przypadku kilku skoczków kończy się kariera sportowa, a zaczyna... no właśnie, co? Tego do końca nie wiedzą jeszcze sami zainteresowani, którzy w trakcie sezonu 2015/16 bądź po jego zakończeniu postanowili odwiesić narty na przysłowiowy kołek. Wśród nich zabrakło wprawdzie zawodników z najwyższej pucharowej półki, niemniej jednak takie nazwiska jak Michael Neumayer, Yuta Watase czy Andrea Morassi z pewnością nie są obce wielu kibicom skoków narciarskich. Co ciekawe, Neumayer na swój ostatni start nie wybrał wcale konkursu najwyższej rangi, ale krajowe zawody... w japońskim Sapporo, zajmując w nich 5. lokatę. Po niemal 16 latach startów zdecydował się powiedzieć "dość". I choć Niemiec na podium pucharowych zawodów gościł raczej rzadko (bo tylko trzykrotnie - dwa razy w ojczyźnie - Garmisch-Partekirchen i Willingen, i raz, na najwyższym w karierze, drugim miejscu, w norweskim Vikersund), to wielu kojarzył się z solidnością, prezentowaną zwłaszcza w zmaganiach drużynowych, które przyniosły mu wiele medali imprez najwyższej rangi. Jego największym sukcesem indywidualnym pozostanie jednak trzecia lokata w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni w 2008 roku. 

Grigoli Marco A.Sierotnik 300x199 - Wiatr zmian - kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?
Marco Grigoli, fot. Agnieszka Sierotnik

Przywiązanie do uprawianego od dziecka sportu okazuje się jednak wyjątkowo silne, bowiem 37-letni były podopieczny Wernera Schustera nie zamierza rozstawać się ze światem skoków, planując kurs przygotowujący do roli delegata technicznego. Być może zobaczymy go zatem w strukturach FIS?

W gronie zawodników, którym narty nie przyniosły oczekiwanych sukcesów (a co za tym idzie - zarobków), znaleźli się Andrea Morassi (Włochy), Yuta Watase (Japonia), Marco Grigoli (Szwajcaria) a także młodsi Niemcy - Michael Dreher i Daniel Wenig. Cała wymieniona wyżej piątka zdecydowała, że w kolejnym sezonie skoki narciarskie będzie podziwiać tylko w roli kibica.

 

Trenerskie roszady

Horngacher Stefan SGP.Wisla .2012 fot.Bartosz.Leja  300x200 - Wiatr zmian - kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?
Stefan Horngacher, fot.Bartosz Leja

Podczas gdy z czynnym uprawianiem sportu pożegnali się skoczkowie, ze swoimi miejscami pracy rozstali się trenerzy, i to nie tylko Łukasz Kruczek, którego przyszłość póki co owiana jest tajemnicą. Tuż po ogłoszeniu przez szkoleniowca z Buczkowic oficjalnej informacji o zakończeniu współpracy z polską kadrą, rozpoczęła się transferowa giełda nazwisk, a na czele listy kandydatów znajdował się Stefan Horngacher. Już w trakcie sezonu tajemnicą poliszynela był fakt, że to właśnie Austriak obejmie stery statku z napisem "Polska kuźnia skoków". Zmiany nie ominęły też innych sztabów - zastępcą Wernera Schustera został Roar Ljoekelsoey, a wraz z nim do niemieckiego zespołu dołączyli jego dwaj rodacy - byli kombinatorzy norwescy.

Mitter Andreas CoC.Zakopane.2016 2 fot.Julia .Piatkowska 300x200 - Wiatr zmian - kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?
Andreas Mitter, fot.Julia Piątkowska

Kryzys skoków narciarskich w potędze lśniącej niegdyś niegasnącym blaskiem wymusiły na lokalnych działaczach kolejne zmiany. Mowa oczywiście o Finach, których upadek daje się we znaki coraz widoczniej, i to nie tylko dlatego, że Janne Ahonen o dawnych sukcesach póki co może tylko śnić. Co gorsze, na międzynarodowej arenie nie pojawiają się młodzi i zdolni skoczkowie, którzy mogliby nawiązać do przeszłości. Wyjątek stanowi być może Niko Kytoesaho, jednak jak na razie w zawodach najwyższej rangi nie pokazał tkwiącego w nim potencjału. Czy mistrzostwa świata, które już za rok zagoszczą do fińskiego Lahti, oraz nowy trener, Austriak Andreas Mitter, będą w stanie w tak krótkim czasie przywrócić świetność skoczków z Kraju Św. Mikołaja? Wydaje się, że to zadanie przypomina jedną z 12 prac Heraklesa, jednak kto wie, może metody szkoleniowe prosto z Austrii choć w jakimś stopniu pomogą fińskim skokom? Wygląda na to, że duże nadzieje pokładają w Mitterze rodzimi działacze, którzy po raz pierwszy w historii zdecydowali się na szkoleniowca z zagranicy. Czy nie zawiedzie zaufania, którym został obdarzony? Czas pokaże.

Matjaz Zupan SGP.Wisla .2014 fot.Julia .Piatkowska 300x200 - Wiatr zmian - kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?
Matjaz Zupan, fot. Julia Piątkowska

Upadek potęgi skoczków Suomi jest najbardziej widoczny, jednak źle dzieje się także gdzie indziej, a mianowicie za naszą wschodnią granicą. Dlatego też rodzimi działacze również zdecydowali się na zmiany. O ile jeszcze przed minioną zimą Matjaz Zupan, mimo braku satysfakcjonujących wyników, utrzymał zaufanie Rosyjskiej Federacji Narciarskiej, o tyle obecnie wygląda na to, że zastąpi go Alexander Arefiev, który pracował z Rosjanami w olimpijskim sezonie 2013/2014. Przyszła zima pokaże zatem, czy trener z ojczyzny będzie w stanie doprowadzić Dimitra Vassilieva i jego kolegów do choćby przyzwoitych wyników.

 

A co w FIS?

DSC 0480 - Wiatr zmian - kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?
Miran Tepes, fot. Bartosz Leja

Choć wielu kibiców pewnie ucieszyłoby się z absencji Waltera (a właściwie Johana) Hofera, dyrektor Pucharu Świata, który swoją funkcję pełni od 1992 roku, nie zamierza znikać z telewizyjnych ekranów. Inną decyzję podjął jednak Miran Tepes - "bóg wiatru" wraz z zakończeniem minionej zimy pożegnał się ze stanowiskiem zastępcy Austriaka i już nie będzie włączał kolorowych świateł u(nie)możliwiających skoczkom odepchnięcie się od belki. Póki co nie wiadomo jednak, kto go zastąpi, a choć propozycję objęcia opustoszałego stanowiska otrzymał sam Łukasz Kruczek, Polak wyjawił, że nie zamierza z niej skorzystać. Tym samym pytania o przyszłość Kruczka, jak i Tepesa dalej pozostają bez odpowiedzi...

8H7A1837 - Wiatr zmian - kogo i czego nie zobaczymy na skoczniach w sezonie 2016/2017?
Skocznia Rukatunturi, fot. Julia Piątkowska

Z niepewnością związana jest także przyszłość Kuusamo i Kuopio w kalendarzu PŚ na kolejną zimę. Bo choć w opublikowanym w zeszłym tygodniu terminarzu zawodów w Kraju Św. Mikołaja zabrakło, rodzimi działacze nie zamierzają rezygnować i zapowiadają konieczne remonty obiektów oraz walkę o odzyskanie zaufania Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. O to nie muszą martwić się za to Polacy, którym podczas posiedzenia Komisji Kalendarzowej w Zurychu zdołali potwierdzić dwa weekendy (i cztery konkursy) PŚ w kraju nad Wisłą. Tylko to jest jednak pewne, bowiem podział skoczków na kadry oraz nazwiska asystentów Horngachera wciąż są owiane tajemnicą...

Kasia Nowak

 

Dodaj komentarz