Norwegowie mają za sobą świetny sezon, w którym udało im się osiągnąć wiele znaczących sukcesów, jak choćby Puchar Narodów czy mistrzostwo i wicemistrzostwo świata w lotach. Jedynym niedosytem może być pucharowa absencja mistrza świata z Falun, Rune Velty, który kompletnie się pogubił i nie potrafił odnaleźć formy sprzed roku.

Norweski skoczek z pewnością będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o sezonie 2015/2016. Nie udało mu się wywalczyć żadnego punktu PŚ, a wobec dobrej formy kolegów z reprezentacji startował głównie w konkursach Pucharu Kontynentalnego, co z pewnością nie zaspokoiło aspiracji aktualnego mistrza świata. Jak zapewnia jednak sam zainteresowany, jest przekonany, że najgorsze ma już za sobą. – Minęło trochę czasu, zanim udało mi się znaleźć przyczynę moich problemów. Miałem kłopot z odpowiednim wybiciem się z progu. Myślę, że teraz wszystko jest na dobrej drodze, aby wrócić do dobrej dyspozycji – powiedział 26-letni zawodnik.
Niedawno opiekun kadry Alexander Stoeckl ogłosił skład zespołu na następny sezon, a w niej zabrakło miejsca dla Velty, który znalazł się w drugiej grupie szkoleniowej. Mieszkający w Oslo skoczek zaakceptował taką decyzję Austriaka. – Moje rezultaty minionej zimy nie były dobre. Sześciu kolegów, którzy skakali lepiej ode mnie, zasłużyło na to, aby znaleźć się w reprezentacji. Będzie mi trudno się do niej przebić, ale mam zamiar zapracować na szansę jak najczęstszego reprezentowania Norwegii w Pucharze Świata – zapowiedział mistrz świata z Falun.

Skoczek wrócił także do trudnych chwil z zeszłego sezonu, które bardzo mocno oddziaływały na jego psychikę oraz powodowały wielką irytację i poczucie bezradności. – To było bardzo frustrujące. Nie byłem zadowolony z tej sytuacji. Człowiek stara się walczyć ze swoim problemem, ale wtedy pojawia się kolejny i wszystko trzeba zaczynać od nowa – wyjaśniał wicemistrz świata w lotach narciarskich z 2012 roku.
Na temat kłopotów swojego podopiecznego wypowiedział się również sam trener Alexander Stoeckl. – Myślę, że problem z odpowiednim wybiciem z progu jest obecnie dla niego głównym wyzwaniem. Rune posiada wielką siłę, ale nie potrafi jej teraz odpowiednio wykorzystać. Szkoleniowiec wspomniał także o roli w zespole, którą może spełniać rutynowany i utytułowany zawodnik. – Osoba z jego dorobkiem sportowym może być ważna dla innych członków drużyny narodowej. Mamy wielu młodych zawodników, którzy nie mają jeszcze wielkiego doświadczenia. Patrząc jednak na jego formę w poprzednim sezonie, trudno było podjąć decyzję o umieszczeniu go w kadrze A – podsumował.
źródło: nrk.no / bt.no
Przeczytaj także: