Niedługo trwała przerwa skoczków, którzy tego lata skupiają się na startach w Pucharze Kontynentalnym. Już w czasie nadchodzącego weekendu zawodnicy zmierzą się w dwóch konkursach indywidualnych w czeskim Frenstacie. W rywalizacji połączonej z Memoriałem Jiri Raski weźmie udział sześciu reprezentantów Polski.
W porównaniu z biało-czerwonym składem, który w minionym tygodniu walczył o punkty LPK w fińskim Kuopio, trener kadry B Robert Mateja w porozumieniu z trenerem kadry C Maciejem Maciusiakiem postanowił zrobić jedną zmianę. Bardzo dobrze spisującego się Jana Ziobrę zastąpi nasz junior – Dawid Jarząbek. Ziobro tymczasem ma w niedalekiej perspektywie podróż do dalekiej Japonii, gdzie powalczy w konkursach cyklu FIS Grand Prix.
Na normalnej skoczni kompleksu Skokanský areál Jiřího Rašky (K-95 / HS-106) powalczy sześciu polskich skoczków. Będą to:
- Krzysztof Miętus (13. miejsce w LPK 2016),
- Aleksander Zniszczoł (18. miejsce w LPK 2016),
- Bartłomiej Kłusek (23. miejsce w LPK 2016),
- Przemysław Kantyka (40. miejsce w LPK 2016),
- Bartosz Czyż (nieklasyfikowany),
- Dawid Jarząbek (nieklasyfikowany).
Pełna klasyfikacja generalna LPK 2016 >>>
W dotychczas rozegranych konkursach LPK 2016 najlepiej spisywał się Ziobro, który dzięki stabilnej dyspozycji plasuje się na drugiej lokacie w klasyfikacji generalnej. Na skutek dobrych występów zyskał jednak uznanie trenera Stefana Horngachera, który zdecydował o tym, ze skoczek ze Spytkowic powróci do cyklu LGP. Jego miejsce zajmie natomiast reprezentant kadry C, Dawid Jarząbek, który tego lata wystartował jedynie w zawodach FIS Cup w Szczyrku. Tam nie zachwycił (47. i 40. miejsce), jednak miejmy nadzieję, że w Frenstacie będzie oddawał skoki na miarę swoich możliwości.
Przypomnijmy, że w zeszłorocznej rywalizacji najlepiej dysponowanym reprezentantem Polski we Frenstacie był Klemens Murańka, który w pierwszym konkursie okazał się najlepszy, a w drugim zajął drugą lokatę. Miejmy nadzieję, że nasi skoczkowie, którzy udadzą się do Czech zdołają powtórzyć wyczyn skoczka z Zakopanego.
źródło: pzn.pl