PŚ Pań Lillehammer: Takanashi zwycięża po raz 45. w karierze!

Nie ma mocnych na utytułowaną Sarę Takanashi. Japonka z dużą przewagą nad rywalkami wygrała inaugurujący sezon piątkowy konkurs Pucharu Świata w norweskim Lillehammer. Na normalnym obiekcie Lysgaardsbakken (K-90 / HS-100) miejsca na podium wywalczyły ponadto: rodaczka triumfatorki, Yuki Ito oraz Niemka Anna Rupprecht.

Już w pierwszej serii Takanashi udowodniła, że jest znakomicie przygotowana do sezonu. Po skoku na 95 metrów prowadziła z przewagą 5,6 punktu nad koleżanką z drużyny, Yuki Ito (94,5 m). Trzecie miejsce zajmowała Austriaczka Jacqueline Seifriedsberger (93,0 m), a tuż za nią plasowały się ex aequo Słowenka Maja Vtic (93,5 m) i Niemka Anna Rupprecht (90,5 m).

Druga seria potwierdziła wielką klasę 20-letniej reprezentantki Kraju Kwitnącej Wiśni. Zwycięstwo zapewniła sobie rewelacyjnym skokiem na odległość 99,5 metra. Był to wynik aż o 7 metrów lepszy w stosunku do drugiej odległości rundy, czyli 92,5 metra w wykonaniu Ito. Takanashi (271,3 pkt.) ostatecznie wyprzedziła rodaczkę różnicą aż 19,9 punktu! Na trzecie miejsce wskoczyła Rupprecht, która w finale skoczyła tyle samo, co w pierwszej serii (90,5 m). Choć w obu rundach przegrała odległością z Seifriedsberger (91 m w finale), nieco większa rekompensata za warunki wietrzne spowodowała, że to Niemka, po raz pierwszy w karierze, stanęła na podium. 19-letnia Rupprecht nigdy dotąd nie zajęła miejsca nawet w pierwszej „10” konkursu PŚ.

Tuż za czwartą w tabeli Seifriedsberger znalazła się doświadczona Słowenka, Maja Vtic (90,5 m w drugiej rundzie). Na szóstym miejscu zawody ukończyła Austriaczka Daniela Iraschko-Stolz (92,5 / 88,0 m). W czołowej „dziesiątce” znalazły się także: Niemka Katharina Althaus (90,0 / 90,0 m), Rosjanka Irina Avvakumova (91,0 / 89,5 m), Niemka Svenja Wuerth (87,0 / 89,0 m) oraz Słowenka Ema Klinec (90,0 / 88,0 m). Jedenaste miejsce zajęła Amerykanka Sarah Hendrickson (84,5 / 90,0 m). Mistrzyni świata z 2013 roku tym startem powróciła do rywalizacji po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana.

Dla 20-letniej Sary Takanashi piątkowe zwycięstwo jest jej 45. triumfem w zawodach Pucharu Świata. Jeśli Japonka powtórzy wynik w sobotę, zrówna się liczbą wygranych ze słynnym „Latającym Finem” Mattim Nykaenenem i zbliży się do wyniku Gregora Schlierenzauera (53 wygrane). Biorąc pod uwagę wyłącznie kobiety, Takanashi już od dawna nie ma sobie równych w zestawieniu najczęściej triumfujących w PŚ.

Kolejny konkurs odbędzie się w sobotę o godz. 15:00. Poprzedzą go kwalifikacje (godz. 14:00).

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu:

informacja własna