Sensacyjnych wyników w żeńskim Pucharze Świata ciąg dalszy. W drugim dniu zmagań na normalnym obiekcie Miyanomori (K-90 / HS-100) rywalki znokautowała reprezentantka Norwegii, Maren Lunbdy. Ta, która do tej pory pełniła rolę bezsprzecznej dominatorki, Sara Takanashi, po raz pierwszy tej zimy wylądowała poza podium.

Przed własną publicznością w Kraju Kwitnącej Wiśni, Takanashi wydawała się być murowaną faworytką do triumfu. Być może jednak 20-letnia Japonka nie do końca poradziła sobie z presją. Wczoraj zajęła drugie miejsce ustępując koleżance z drużyny, Yuki Ito, a dziś musiała pogodzić się z dopiero czwartą lokatą po skokach na 93 i 89 metrów. Co więcej, do podium straciła aż 14 punktów.
Bezkonkurencyjna była dziś reprezentantka Norwegii, Maren Lundby, która skacząc 98 oraz 100 metrów, bardzo pewnie sięgnęła dziś po drugi pucharowy triumf w sezonie i jednocześnie w całej dotychczasowej karierze. Wysoką dyspozycję potwierdziła także wspomniana Ito, która zajęła drugą lokatę (97,0 / 96,5 m). Podium uzupełniła Niemka Katharina Althaus (94,5 / 93,5 m), dla której jest to jak dotąd życiowe osiągnięcie w zawodach Pucharu Świata.

Poza Takanashi, w czołowej szóstce zmieściły się także: niemiecka mistrzyni świata Carina Vogt (94,0 / 89,0 m), a także Rosjanka Irina Avvakumova (88,0 / 88,0 m). Najlepszą dziesiątkę uzupełniły: Daniela Iraschko-Stolz (Austria), Maja Vtic (Słowenia), Svenja Wuerth (Niemcy) i Manuela Malsiner (Włochy).
W klasyfikacji generalnej żeńskiego Pucharu Świata nie zaszły większe zmiany. Prowadzi wciąż Takanashi (690 pkt), przed Ito (532 pkt) oraz Lundby (417 pkt). Na czele Pucharu Narodów plasują się Japonki (1452 pkt).
Klasyfikacja indywidualna PŚ >>>
źródło: informacja własna / fis-ski.com