W zbliżających się wielkimi krokami zawodach Letniego Pucharu Kontynentalnego w słoweńskim Kranju weźmie udział pięciu reprezentantów naszego kraju. Biało-czerwoni rozpoczną walkę nie tylko o jak najlepsze lokaty, ale także o zwiększenie kwoty startowej w narciarskich zawodach "drugiej ligi". Będzie to też oficjalny trenerski debiut Radka Židka.

W związku z tym, że w ostatnim periodzie sezon 2016/2017 polski sztab szkoleniowy mógł nominować do startu w Pucharze Kontynentalnym zaledwie pięciu zawodników, właśnie z taką kwotą startową biało-czerwoni rozpoczynają też pierwszy period nowego sezonu. W inauguracji letniej odsłony PK zaprezentuje się trzech zawodników kadry B prowadzonej przez Czecha Radka Židka (Kantyka, Murańka, Zniszczoł), a także dwóch najmocniejszych polskich juniorów, podopiecznych Macieja Maciusiaka z kadry C (Czyż, Wąsek).
Dla trzech z wymienionych skoczków będzie to już drugi weekend startów z rzędu po zeszłotygodniowych konkursach cyklu FIS Cup w austriackim Villach. Pierwszy występ tego lata zaliczą natomiast medaliści juniorskich mistrzostw świata sprzed kilku lat - Murańka oraz Zniszczoł. To właśnie z ich występami w Słowenii powinniśmy wiązać największe nadzieje na dobry wynik.
Skład reprezentacji Polski na LPK w Kranju:
- Aleksander Zniszczoł (5. miejsce w LPK 2016 / 41. miejsce w PK 2016/17)
- Przemysław Kantyka (51. miejsce / nieklasyfikowany)
- Klemens Murańka (nieklasyfikowany / 16. miejsce)
- Paweł Wąsek (83. miejsce / 52. miejsce)
- Bartosz Czyż (77. miejsce / nieklasyfikowany).
Tym samym na starcie zabraknie aż sześciu reprezentantów polskiej kadry B (Bieguna, Bieli, Bukowskiego, Kłuska, Stękały i Ziobry).
Przypomnijmy, że podczas zeszłorocznych konkursów Letniego Pucharu Kontynentalnego w Kranju najwyżej klasyfikowanym Polakami byli: Jan Ziobro (4. miejsce w pierwszym konkursie) oraz Bartłomiej Kłusek (8. miejsce w drugim konkursie). Wśród zawodników, którzy także w tym roku pojawią się na skoczni Bauhenk, w czołowej trzydziestce meldowali się wówczas: Kantyka (27. i 21. miejsce) oraz Zniszczoł (29. miejsce).
źródło: pzn.pl / informacja własna