Słoweniec Miran Zupancic pogodził rywalizujących polskich skoczków i wygrał drugi konkurs Turnieju Beskidzkiego rozgrywanego na dużym obiekcie w Wiśle. Na skoczni im. Adama Małysza nie zabrakło jednak bardzo mocnych biało-czerwonych akcentów – na drugim miejscu uplasował się Klemens Murańka, który został też nowy liderem Beskydy Tour 2017.
Konkurs dla Słoweńca, koszulka lidera dla Polaka
Po pierwszej serii konkursowej wydawało się, że losy triumfu w Wiśle rozstrzygną między sobą, tak jak w Szczyrku, Klemens Murańka oraz Aleksander Zniszczoł. Na półmetku zmagań prowadził ten pierwszy, ze 128-metrową odległością. Drugi z najmocniejszych ogniw ekipy Radka Zidka poszybował 128,5 metra, jednak otrzymał niższe noty za styl i miał mniej dodanych punktów z powodu słabszego wiatru w plecy. W finale udany atak z piątej lokaty przypuścił jednak zmagający się z mocnym wiatrem z tyłu skoczni Słoweniec Miran Zupancic (127,0 / 130,5 m) i Polacy, którzy szybowali odpowiednio 127 (Zniszczoł) i 130,5 metra (Murańka) musieli uznać wyższość zagranicznego rywala. Dla Zupancica jest to ósme podium, jednak dopiero pierwsze zwycięstwo w letniej odsłonie Pucharu Kontynentalnego.
Drugi stopień podium przypadł ostatecznie popularnemu "Klimkowi", który dzięki temu odebrał Zniszczołowi (4. miejsce) plastron lidera Beskydy Tour 2017. Dodajmy, że dla Murańki jest to już czwarte podium w czwartym konkursie tegorocznego Pucharu Kontynentalnego rozgrywanego na igelicie. Tym samym 22-letni reprezentant polskiej kadry B tego lata z podium jeszcze nie schodził i pewnie piastuje też miano lidera "generalki" narciarskiej "drugiej ligi". Co więcej, po raz 9 w karierze Murańka zmieścił się w czołowej trójce konkursów LPK. Dodajmy, że konkursowe podium uzupełnił dzisiaj włoski podopieczny trenera Łukasza Kruczka, aktualny wicemistrz świata juniorów, Alex Insam (129,5 / 128,0 m). To już trzecie podium 19-letniego reprezentanta Italii w LPK w karierze.
Czołową szóstkę, poza wspomnianym Zniszczołem, który uplasował się tuż za podium, uzupełnili dzisiaj: słoweński rodak triumfatora, Ziga Jelar (126,5 / 127,0 m) oraz równo i dobrze skaczący przez cały dzień Szwajcar Andreas Schuler (125,5 / 125,0 m).
Poza Murańką i Zniszczołem, w czołowej trzydziestce zmieściło się jeszcze aż sześciu reprezentantów naszego kraju. Na 13. pozycji zmagania ukończył Jan Ziobro (123,5 / 121,5 m), 16. był Bartłomiej Kłusek (126,0 / 121,0 m), 21. Bartosz Czyż (119,5 / 122,0 m), 23. Przemysław Kantyka (122,0 / 121,0 m), 28. Paweł Wąsek (118,0 / 121,0 m), a 30. Krzysztof Miętus (120,0 / 118,5 m). Sztuka awansu o rundy finałowej nie udała się Krzysztofowi Biegunowi (120,5 m / 46. miejsce) i Stanisławowi Bieli (119,5 m / 49. miejsce). Za nieprzepisową długość nart zdyskwalifikowany został Łukasz Bukowski.
Klasyfikacje generalne
Po konkursie na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle liderem Turnieju Beskidzkiego z dorobkiem 529 punktów został Klemens Murańka. Drugie miejsce zajmuje Miran Zupancic (527,7 pkt), a trzeci jest Aleksander Zniszczoł (523,4 pkt). Klasyfikacji generalnej Letniego Pucharu Kontynentalnego także przewodzi Murańka (280 pkt), za którym plasują się dwaj Słoweńcy - Zupancic (172 pkt) oraz Rok Justin (125 pkt).
Końcowe wyniki konkursu:
| zawodnik | kraj | belka | skok I | belka | skok II | punkty | |
| 1 | Miran Zupancic | SLO | 21 | 127,0 m |