Po sensacyjnym triumfie Junshiro Kobayashi w indywidualnym konkursie w Wiśle, dzisiaj w fińskiej Ruce doszło do kolejnego zaskakującego zwycięstwa. Na skoczni usytuowanej nieopodal Kuusamo, najlepszy okazał się Słoweniec Jernej Damjan, który pogodził norwesko-niemiecką „koalicję”. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Dawid Kubacki.
Damjan pogodził Norwegów i Niemców

Już w seriach treningowych, a także podczas konkursu drużynowego Jernej Damjan udowadniał, że powrócił do wysokiej dyspozycji sprzed kilku lat. Doświadczony Słoweniec skakał dziś z 9 numerem startowym i oddał skok na 140 metrów, który pozwolił mu zachować prowadzenie do samego końca pierwszej serii. W drugiej rundzie mimo naporu świetnie dysponowanych w Ruce Norwegów i Niemców, Damjan wytrzymał presję i skokiem na 142 metry zapewnił sobie ósme podium i jednocześnie drugie pucharowe zwycięstwo w karierze.

Udany atak na drugie miejsce z szóstej pozycji przypuścił Norweg Johann Andre Forfang (136,5 / 142,0 m), dla którego był to powrót na indywidualne pucharowe podium po ponad półtorarocznej przerwie. Dodajmy, że dla 22-letniego podopiecznego trenera Alexandra Stoeckla jest to jubileuszowe, 10. podium w zawodach Pucharu Świata. Trzecie miejsce wywalczył dziś równo skaczący Niemiec Andreas Wellinger (140,0 / 140,0 m), który jeszcze na półmetku rywalizacji zajmował piątą lokatę. Ostatecznie zawodnik trenowany przez Wernera Schustera po raz 19. w karierze mógł się cieszyć ze znalezienia się w czołowej trójce zawodów PŚ.
Gimnastyka Tande na belce
Tuż za podium uplasował się kolejny reprezentant Kraju Wikingów, Daniel-Andre Tande (138,5 / 138,5 m), który nie zdołał utrzymać trzeciej pozycji zajmowanej po pierwszej rundzie. Należy podkreślić, że równie mocno uwagę kibiców mogły przyciągać zarówno dobre skoki 23-latka, jak i... "gimnastyczne ewolucje" na belce startowej, które według niektórych komentatorów mogą powodować naciąganie kombinezonu tuż przed skokiem w celu zwiększenia powierzchni nośnej. Póki co jednak, jury poszczególnych konkursów nie zwróciło uwagi zawodnikowi z Kongsbergu. Na uwagę zasługuje także imponujący wyczyn Niemca Markusa Eisenbichlera (133,5 / 139,5 m), który ukończył zmagania na piątej lokacie awansując w finale aż o 11 pozycji. Czołową szóstkę uzupełnił kolejny skoczek zza naszej zachodniej granicy, Richard Freitag (134,5 / 138,5 m).
Polacy nie odczarowali Ruki

Polscy skoczkowie w przeciwieństwie do norwesko-niemieckiej "koalicji", wciąż nie potrafią odczarować Ruki. Nadal jedynym naszym reprezentantem, który podczas Pucharu Świata rozgrywanego nieopodal Kuusamo gościł na podium, jest Adam Małysz. Dzisiaj najwyżej sklasyfikowanym z biało-czerwonych okazał się Dawid Kubacki (138,0 / 135,0 m), który po pierwszej rundzie był czwarty i miał realną szansę na walkę o podium. Rywalizację ukończył jednak na 8. lokacie. Drugą dziesiątkę stawki otworzył kolejny z podopiecznych trenera Stefana Horngachera, Piotr Żyła (138,0 / 134,0 m). Kolejny występ na miarę drugiej połowy czołowej trzydziestki zaliczył znany z ambicji Maciej Kot (126,5 / 135,0 m), który z pewnością nie zaliczy tego startu do udanych. Słabsze pierwsze skoki pozbawiły szans na walkę o ścisłą czołówkę doświadczonych polskich zawodników - dotychczasowego wicelidera PŚ Kamila Stocha (126,0 / 138,0 m) oraz Stefana Hulę (127,0 /137,5 m). Znacznie lepsze finałowe skoki pozwoliły im na nieznaczny awans i ostatecznie zajęli oni miejsca na przełomie drugiej i trzeciej dziesiątki. Pierwszy pucharowy punkt tej zimy, za zajęcie 30. miejsca, wywalczył Jakub Wolny (124,0 / 114,0 m).
Klasyfikacje generalne

Po drugim indywidualnym konkursie PŚ w sezonie 2017/2018 liderem klasyfikacji generalnej pozostał Japończyk Junshiro Kobayashi, który do tej pory zgromadził 126 punktów. Na drugą lokatę wskoczył Jernej Damjan (100 pkt), a na trzecią Daniel Andre Tande (95 pkt). Kamil Stoch (91 pkt) spadł na 5. miejsce, a Piotr Żyła zamyka póki co czołową dziesiątkę z dorobkiem 60 punktów. Nieco niżej plasują się: 11. Dawid Kubacki (58 pkt), 14. Stefan Hula (46 pkt), 18. Maciej Kot (27 pkt) oraz 36. Jakub Wolny (1 pkt).
Na czele Pucharu Narodów znajdują się Norwegowie, którzy mają w swoim dorobku 1084 punkty. Drugie miejsce należy do Niemców (970 pkt), a trzecie do Austriaków (784 pkt). Na czwartej pozycji znajdują się Polacy (783 pkt).
Końcowe wyniki konkursu:
zawodnik | kraj | belka | wiatr | skok I | belka | wiatr | skok II | punkty | |
1 | Jernej Damjan | SLO | 9 | 0,28 | 140,0 m | 9 | 0,38 | 142,0 m | 301.4 |
2 | Johann Andre Forfang | NOR | 9 | -0,13 | 136,5 m | 9 | 0,21 | 142,0 m | 298.6 |
3 | Andreas Wellinger | GER | 9 | 0,6 | 140,0 m | 9 | 0,51 | 140,0 m | 293.0 |
4 | Daniel Andre Tande | NOR | 9 | 0,34 | 138,5 m | 9 | 0,29 | 138,5 m | 292.7 |
5 | Markus Eisenbichler | GER | 9 | 0,3 | 133,5 m | 9 | -0,03 | 139,5 m | 284.3 |
6 | Richard Freitag | GER | 9 | 0,28 | 134,5 m | 9 | 0,18 | 138,5 m | 284.0 |
7 | Robert Johansson | NOR | 9 | 0,2 | 138,5 m | 9 | 0,41 | 135,5 m | 283.1 |
8 | Dawid Kubacki | POL | 9 | 0,28 | 138,0 m | 9 | 0,56 | 135,0 m | 282.0 |
9 | Stephan Leyhe | GER | 9 | 0,41 | 136,5 m | 9 | 0,19 | 135,5 m | 281.1 |
10 | Junshiro Kobayashi | JPN | 9 | 0,37 | 137,0 m | 9 | 0,27 | 134,5 m | 280.7 |
11 | Piotr Żyła | POL | 9 | 0,48 | 138,0 m | 9 | 0,18 | 134,0 m | 279.4 |
12 | Manuel Fettner | AUT | 9 | 0,12 | 134,5 m | 9 | 0,64 | 138,5 m | 279.0 |
13 | Stefan Kraft | AUT | 9 | 0,24 | 126,0 m | 9 | 0,54 | 145,0 m | 276.7 |
14 | Pius Paschke | GER | 9 | 0,31 | 134,5 m | 9 | 0,44 | 132,0 m | 269.5 |
15 | Taku Takeuchi | JPN | 9 | 0,15 | 130,0 m | 9 | 0,46 | 136,0 m | 267.6 |
16 | Maciej Kot | POL | 9 | -0,39 | 126,5 m | 9 | 0,34 | 135,0 m | 265.2 |
17 | Anze Semenic | SLO | 9 | 0,23 | 128,5 m | 9 | 0,7 | 135,5 m | 261.3 |
18 | Karl Geiger | GER | 9 | -0,04 | 134,5 m |