Niesamowicie emocjonujący przebieg miał dzisiejszym konkurs Pucharu Świata w Sapporo, a szczególnie jego finałowa seria. Na Okurayamie (HS-137) po zwycięstwo sięgnął zeszłotygodniowy triumfator z Wielkiej Krokwi, Austriak Stefan Kraft. Drugie miejsce zajął Kamil Stoch, który w drugiej serii w imponującym stylu poszybował aż 148,5 metra, o cztery metry poprawiając dotychczasowy rekord dużej skoczni w Sapporo.

Pierwsza seria konkursowa na wyspie Hokkaido przyniosła zdecydowanie najlepszy skok Roberta Johanssona, który wykorzystując solidny wiatr pod narty (1,43 m/s) i spore umiejętności walki o odległość w fazie lotu doskoczył do 141. metra. Norweg miał wyraźną przewagę punktową (7,3 pkt) nad drugim w stawce, faworytem gospodarzy, Ryoyu Kobayashim, który z niższej belki i przy znacznie mniej sprzyjającym wietrze (0,59 m/s) uzyskał 131 metrów. Czołową trójkę uzupełniał nieco niespodziewanie 18-letni, jednak wielce utalentowany Słoweniec Timi Zajc (140,0 m). Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Kamil Stoch, który po osiągnięciu 133 metrów (wiatr 1,56 m/s pod narty) zajmował 6. lokatę i do podium tracił 4,5 punktu.

W finale jako pierwszy sygnał do ataku dał właśnie 31-letni mistrz olimpijski, który wykorzystując bardzo dobre warunki wietrzne (2,17 m/s) oddał chyba jeden ze swoim najlepszych skoków w karierze. Stoch wyłożył się na nartach i poszybował aż 148,5 metra, o cztery metry pobijając dotychczasowy rekord Okurayamy (K-123 / HS-137) należący do Macieja Kota i Stefana Krafta. To pozwoliło mu ostatecznie na awans na drugą pozycję i na wywalczenie 63. podium Pucharu Świata w karierze. Głównym bohaterem w Sapporo był dzisiaj jednak wspomniany Austriak. Stefan Kraft atakował z 4. pozycji i tuż po niesamowitym locie Stocha startował z obniżonej belki z bonusowymi punktami. Umiejętnie to wykorzystał, skoczył 137 metrów i w przeciwieństwie do Polaka, dostając wysokie noty za styl (nawet jedną 20-punktową), mógł się cieszyć z 14. pucharowego triumfu oraz jubileuszowego 50. podium. Kończący zmagania Robert Johansson, nie był w stanie zbliżyć się do wyników podopiecznych Andreasa Feldera i Stefana Horngachera – 127-metrowa odległość nie pozwoliła mu obronić pozycji lidera, umożliwiła jednak stanięcie na najniższym stopniu podium (6. raz w czołowej trójce konkursu PŚ w karierze).

Po raz kolejny w tym sezonie, tuż za podium wylądował bardzo dobrze dysponowany reprezentant Czech, Roman Koudelka (134,0 / 137,0 m), który po trzech słabszych sezonach ponownie odważnie puka do drzwi światowej czołówki. Japoński lider klasyfikacji generalnej PŚ, Ryoyu Kobayashi, który po pierwszej serii był wiceliderem konkursu, w finałowej rundzie ponownie trafił na słabszy wiatr pod narty od rywali i nie uradował rodzimej publiczności – 123,5-metrowa odległość pozwoliła na zajęcie 5. pozycji. Z czołowej trójki wypadł także młody Timi Zajc – 127-metrowy skok sklasyfikował go na 6. miejscu.

Drugim ogniwem biało-czerwonej reprezentacji okazał się dzisiaj Piotr Żyła (127,5 / 123,5 m) – po pierwszej serii 10., na końcu zmagań 11. 32-letni Wiślanin skakał równo, jednak wciąż poszukuje świetnej formy, która na początku zimy pozwalała mu kilkukrotnie stanął na podium. Awans z 25. na 15. pozycję wywalczył niedawny triumfator z Predazzo, Dawid Kubacki (114,5 m / 129,0 m), mający w pierwszej serii na Okurayamie jeden z najmniej sprzyjających podmuchów. Po kilka pucharowych punktów sięgnął z kolei 27. Stefan Hula (122,5 / 116,5 m). Awansu do serii finałowej nie wywalczyli nasi pozostali dwaj reprezentanci. 35. był Jakub Wolny (116,0 m), a ostatnie, 50. miejsce, zajął Maciej Kot (92,5 m), który po obiecujących pojedynczych skokach treningowych czy kwalifikacyjny, w konkursie po raz kolejny spisał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zawodnik, który przed dwoma laty w Sapporo wygrywał, dziś w swojej bardzo niestabilnej w locie próbie, raczej ratował się przed upadkiem, niż walczył o kolejne metry.
Po sobotnim konkursie w Sapporo, zdecydowanym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2018/2019 nadal jest Ryoyu Kobayashi, który ma na swoim koncie 1173 punkty. Drugie miejsce zajmuje Kamil Stoch (704 pkt), który na 13 konkursów przed końcem sezonu traci do Japończyka 469 punktów. W pościgu za latającym „Samurajem” jest także trzeci w generalce, Stefan Kraft (681 pkt). W czołowej dziesiątce jest jeszcze dwóch Polaków – czwarty jest Piotr Żyła (627 pkt), a piąty Dawid Kubacki (570 pkt). Polscy skoczkowie wciąż znajdują się na prowadzeniu w Pucharze Narodów z dorobkiem 2763 punktów. Dzisiaj, będąc najwyżej punktowaną nacją, powiększyli przewagę nad drugimi w klasyfikacji Niemcami (2686 pkt) oraz trzecimi Japończykami (2096 pkt).
Pełna klasyfikacja PŚ 2018/2019 >>>
Pełna klasyfikacja PN 2018/2019 >>>
Końcowe wyniki konkursu:
|
zawodnik |
kraj |
belka |
skok I |
belka |
skok II |
punkty |
1 |
Stefan Kraft |
AUT |
7 |
132,0 m |
7 |
137,0 m |
270.1 |
2 |
Kamil Stoch |
POL |
7 |
133,0 m |
9 |
148,5 m |
260.3 |
3 |
Robert Johansson |
NOR |
8 |
141,0 m |
7 |
127,0 m |
256.7 |
4 |
Roman Koudelka |
CZE |
8 |
134,0 m |
9 |
137,0 m |
252.7 |
5 |
Ryoyu Kobayashi |
JPN |
7 |
131,0 m |
7 |
123,5 m |
250.5 |
6 |
Timi Zajc |
SLO |
10 |
140,0 m |
7 |
127,0 m |
247.9 |
7 |
Halvor Egner Granerud |
NOR |
10 |
135,5 m |
9 |
130,0 m |
236.9 |
8 |
Daniel Huber |
AUT |
10 |
137,0 m |
9 |
125,0 m |
233.9 |
9 |
Stephan Leyhe |
GER |
7 |
131,5 m |
9 |
126,0 m |
232.8 |
10 |
Markus Eisenbichler |
GER |
8 |
133,0 m |
9 |
130,0 m |
232.6 |
11 |
Piotr Żyła |
POL |
7 |
127,5 m |
9 |
123,5 m |
226.0 |
12 |
Anze Semenic |
SLO |
10 |
129,0 m |
9 |
122,0 m |
225.5 |
13 |
Andreas Wellinger |
GER |
10 |
132,0 m |
9 |
126,0 m |
223.5 |
14 |
Killian Peier |
SUI |
10 |
127,5 m |
9 |
122,0 m |
220.0 |
15 |
Dawid Kubacki |
POL |
7 |
114,5 m |
9 |
129,0 m |
219.4 |
16 |
Anze Lanisek |
SLO |
10 |
129,0 m |
9 |
121,5 m |
218.7 |
17 |
Jan Hoerl |
AUT |
10 |
131,0 m |
9 |
120,0 m |
217.9 |
18 |
Daiki Ito |
JPN |
10 |
129,5 m |
9 |
122,5 m |
215.5 |
19 |
Junshiro Kobayashi |
JPN |
10 |
125,5 m |
9 |
123,0 m |
213.4 |
20 |
Yukiya Sato |
JPN |
10 |
124,0 m |
9 |
123,0 m |
211.5 |
21 |
Clemens Aigner |
AUT |
10 |
132,0 m |
9 |
118,0 m |
209.1 |
22 |
Taku Takeuchi |
JPN |
10 |
127,5 m |
9 |
122,0 m |
207.9 |
23 |
Manuel Fettner |
AUT |
10 |
132,0 m |
9 |
113,0 m |
199.0 |
24 |
Domen Prevc |
SLO |
10 |
125,5 m |
9 |
120,5 m |
198.7 |
25 |
Ziga Jelar |
SLO |
10 |
118,5 m |
9 |
121,0 m |
19.6 |
26 |
Keiichi Sato |
JPN |
10 |
124,0 m |
9 |
117,0 m |
197.1 |
27 |
Stefan Hula |
POL |
10 |
122,5 m |
9 |
116,5 m |
187.4 |
28 |
Viktor Polasek |
CZE |
10 |
121,5 m |
9 |
113,5 m |
184.2 |
29 |
Moritz Baer |
GER |
10 |
128,0 m |
9 |
112,0 m |
182.1 |
30 |
Robin Pedersen |
NOR |
10 |
122,5 m |
9 |
109,0 m |
177.3 |
31 |
Cestmir Kozisek |
CZE |
10 |
122,5 m |
– |
– |
94.4 |
32 |
Noriaki Kasai |
JPN |
10 |
116,5 m |
– |
– |
94.3 |
33 |
Andreas Schuler |
SUI |
10 |
119,5 m |
– |
– |
93.2 |
34 |
Clemens Leitner |
AUT |
10 |
121,5 m |
– |
– |
93.0 |
35 |
Jakub Wolny |
POL |
10 |
116,0 m |
– |
– |
91.2 |
36 |
Naoki Nakamura |
JPN |
10 |
118,0 m |
– |
– |
89.8 |
37 |
Kevin Bickner |
USA |
10 |
115,5 m |
– |
– |
88.9 |
38 |
Kenshiro Ito |
JPN |
10 |
113,0 m |
– |
– |
85.2 |
39 |
Anders Fannemel |
NOR |
10 |
110,5 m |
– |
– |
84.1 |
40 |
Casey Larson |
USA |
10 |
112,0 m |
– |
– |
83.6 |
41 |
Markus Schiffner |
AUT |
10 |
110,0 m |
– |
– |
82.9 |
42 |
Karl Geiger |
GER |
8 |
107,5 m |
– |
– |
81.9 |
43 |
Yumu Harada |
JPN |
10 |
115,5 m |
– |
– |
81.3 |
44 |
Kento Sakuyama |
JPN |
10 |
112,0 m |
– |
– |
76.7 |
45 |
Tomofumi Naito |
JPN |
10 |
105,5 m |
– |
– |
73.3 |
46 |
Mikhail Nazarov |
RUS |
10 |
110,0 m |
– |
– |
72.9 |
47 |
Marius Lindvik |
NOR |
10 |
106,0 m |
– |
– |
68.5 |
48 |
Felix Hoffmann |
GER |
10 |
101,5 m |
– |
– |
63.5 |
49 |
Ilmir Hazetdinov |
RUS |
10 |
106,0 m |
– |
– |
63.4 |
50 |
Maciej Kot |
POL |
10 |
92,5 m |
– |
– |
37.1 |
informacja własna