Bardzo smutna informacja dotarła do nas z Finlandii. Nie żyje Matti Nykänen, przez wielu nazywany najlepszym skoczkiem narciarskim w historii tej dyscypliny sportu. Legendarny Fin jako jedyny zawodnik miał na swoim koncie 5 najważniejszych trofeów wywalczonych na skoczni - złote medale igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata, mistrzostw świata w lotach, Kryształową Kulę za wygranie klasyfikacji generalnej Pucharu Świata oraz triumf w Turnieju Czterech Skoczni. Miał 55 lat.
Matti Nykänen urodził się 17 lipca 1963 roku w fińskiej miejscowości Jyväskylä. Już w wieku juniorskim ujawnił się jego ogromny talent do skoków narciarskich, co potwierdził tytułem mistrza świata juniorów zdobytym w 1981 roku w niemieckim Schonach. Później kariera zawodnika z Kraju Tysiąca Jezior nabierała tylko rozpędu. W Pucharze Świata zadebiutował 10 stycznia 1981 roku, zajmując 44. miejsce w czeskim Harrachovie. Nykänen zaliczał jednak bardzo szybki progres - pierwsze punkty wywalczył już 6 marca (6. miejsce w fińskim Lahti), pierwsze podium dzień później na tej samej skoczni (2. miejsce), a pierwsze zwycięstwo pod koniec roku, 30 grudnia w niemieckim Oberstdorfie. Tak rozpoczął się marsz, a raczej bieg reprezentanta Finlandii po rekordowe 46 konkursowych zwycięstw w Pucharze Świata. Swój ostatni triumf zanotował 1 stycznia 1989 roku na olimpijskim obiekcie w bawarskim Garmisch-Partenkirchen. Niesamowity rekord w ilości zwycięstw przetrwał aż 24 lata - w 2013 roku pobił go Austriak Gregor Schlierenzauer, który jak do tej pory jest jedynym zawodnikiem, który przeskoczył wynik Nykänena (ma 53 triumfy).
Pucharowe zmagania to jednak nie wszystko. W międzyczasie Fin kompletował najcenniejsze trofea z najcenniejszych kruszców w wielu imprezach. Trzykrotnie sięgał indywidualnie po złote medale olimpijskie, w tym dwukrotnie na jednych igrzyskach (Calgary 1988). Tytuł mistrza świata zdobył już sześć lat wcześniej w norweskim Oslo. W 1985 roku dorzucił do tego triumf w mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Planicy, gdzie ustanowił także nowy rekord świata w długości lotu narciarskiego (191 metrów). W międzyczasie dwukrotnie wygrał prestiżowy niemiecko-austriacki Turniej Czterech Skoczni (w sezonach 1982/1983 i 1987/1988). Do jego największych osiągnięć należy zaliczyć także wywalczenie czterech Kryształowych Kul za wygranie klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (sezony: 1982/1983, 1984/1985, 1985/1986, 1987/1988). Ten wyczyn powtórzył do tej pory jedynie znakomity polski skoczek, Adam Małysz. Tym samym jako jedyny skoczek w historii, Matti Nykänen zwyciężał w pięciu najważniejszych imprezach skoków narciarskich - Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, Mistrzostwach Świata, Mistrzostwach Świata w lotach, klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i Turnieju Czterech Skoczni. Do triumfów dorzucił oczywiście jeszcze mnóstwo innych medalowych osiągnięć, podiów i wyróżnień, wśród których ostatnim było... kolejne mistrzostwo świata - tym razem wyskakane w czempionacie weteranów w Harrachovie w 2011 roku.
Wszystko to legendarny Fin osiągnął oczywiście dzięki ciężkiej pracy, ale jak wspominają jego bliscy, koncentracji na sobie. Nie było również tajemnicą, że Nykänen prowadził bardzo "rozrywkowy" tryb życia, co szczególnie po zakończeniu sportowej kariery było przyczyną konfliktów z prawem i głośnych w mediach skandali. Jeszcze za czasów jego sportowej słynął z tego, że po trwających do rana bankietach, potrafił przyjść na skocznię i w cuglach wygrywać kolejne konkursy. Życie poza sportowe "latającego Fina" było równie brawurowe jak jego skoki. Mimo oficjalnego zakończenia kariery, nie zrezygnował z wizyt na skoczni. Poświęcił się także muzyce, a jedna z jego płyt wydanych w Finlandii, uzyskała nawet status "złotej". Jeden z jego ostatnich występów na scenie w roli wokalisty miał miejsce jeszcze w trakcie tego sezonu zimowego - Nykänen rozgrzewał publiczność podczas Pucharu Świata w fińskiej Ruce. Z pewnością odeszła jedna z najbardziej barwnych i nietuzinkowych postaci skoków narciarskich, a nawet całego sportowego środowiska.
Przyczyny śmierci Matti Nykänena nie są jeszcze znane. Fińskie media podały jedynie informację, że były skoczek został znaleziony w nocy z 3 na 4 lutego. Miał 55 lat. Osierocił trójkę dzieci.
informacja własna
