Już w środę skoczkowie oddadzą premierowe treningowe skoki na pierwszej arenie Mistrzostw Świata, czyli austriackiej Bergisel (HS-130) w Innsbrucku. Tegoroczny czempionat zaczyna się dość nietypowo, od rywalizacji na dużym obiekcie. Do zmagań zgłoszonych zostało aż 72 zawodników z 19 krajów. W piątkowych kwalifikacjach wystartuje już 61 skoczków. Treningi będą miały zatem kluczowe znacznie podczas decyzji szkoleniowców poszczególnych kadr.
Program MŚ 2019
INNSBRUCK – Bergisel HS-130
- 19 lutego 2019 r. (wtorek):
- 20:00 – odprawa techniczna
- 20 lutego 2019 r. (środa):
- 14:00 – oficjalny trening mężczyzn
- 21 lutego 2019 r. (czwartek):
- 14:00 – oficjalny trening mężczyzn
- 22 lutego 2019 r. (piątek):
- 13:30 – seria próbna mężczyzn
- 14:30 – kwalifikacje mężczyzn
- 23 lutego 2019 r. (sobota):
- 13:30 – seria próbna mężczyzn
- 14:30 – konkurs indywidualny mężczyzn (TVP 1, TVP Sport, lajfy.com)
- 19:00 – ceremonia medalowa mężczyzn, indywidualnie
- 24 lutego 2019 r. (niedziela):
- 13:45 – seria próbna mężczyzn
- 14:45 – konkurs drużynowy mężczyzn (TVP 1, TVP Sport, lajfy.com)
- 19:15 – ceremonia medalowa mężczyzn, drużynowo
Tekstowe relacja LIVE (FIS) będą dostępne na SkokiPolska.pl (poniżej).
Faworyci na Bergisel, polskie szanse, pogoda…

Środowe treningi nie będą pierwszą tej zimy okazją do zapoznania się z dużą skocznią w Innsbrucku. Wszak właśni na słynnej tyrolskiej Bergisel, na początku stycznia odbyła się trzecia odsłona 67. Turnieju Czterech Skoczni. Warto przypomnieć, że wówczas podczas oficjalnych treningów najlepsze skoki oddali Japończyk Ryoyu Kobayashi oraz Niemiec Stephan Leyhe. Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni poszedł później za ciosem – wygrał zarówno kwalifikacje, jak i konkurs główny skacząc 136,5 oraz 131 metrów. Dodajmy, że na podium towarzyszyli mu Austriak Stefan Kraft (129,5 / 130,5 m) oraz Norweg Andreas Stjernen (131,0 / 126,0 m). Najwyżej sklasyfikowanym polskim zawodnikiem okazał się Kamil Stoch, który po skokach na 126,5 oraz 131 metrów zajął piąte miejsce. 18. miejsce zajął wówczas Dawid Kubacki, 30. Stefan Hula, 34. Jakub Wolny, a 42. Piotr Żyła (pełne wyniki tego konkursu >>>). Tym razem uzasadnione są nasze nadzieje na zdecydowanie lepszy występ biało-czerwonych. Forma podopiecznych trenera Stefana Horngachera zdaje się rosnąć ze skoku na skok, a jej kulminacja ma przypaść właśnie na Mistrzostwa Świata. Czy takie oczekiwania okażą się trafne? Dodajmy, że na starcie w Innsbrucku jest dokładnie ta sama polska piątka, która wówczas toczyła turniejowe batalie – Stoch, Żyła, Kubacki, Wolny i Hula.

W gronie faworytów do medali na dużej skoczni, poza wspomnianymi Polakami (w tym gronie są z pewnością Stoch, Kubacki i Żyła, który przed dwoma laty podczas MŚ w Lahti wywalczył brąz), są także bardzo solidni drużynowo Niemcy. Tej zimy spory potencjał pokazywała szczególnie trójka Markus Eisenbichler, Karl Geiger i Stephan Leyhe. Sam trener Werner Schuster wspominał, że jego podopieczni mając dobry dzień są w stanie wygrywać z najlepszymi. Na pewno po niezbyt udanym pucharowym sezonie, na rehabilitację będą się chcieli pokusić Norwegowie, a szczególnie Robert Johansson oraz Johann Andre Forfang, którzy na pewno nie zaprezentowali jeszcze pełnej skali swoim możliwości. Warto dodać, że w ekipie „Wikingów” na zmagania w Tyrolu znalazł się tegoroczny mistrz świata juniorów, Thomas Aasen Markeng, dla którego jest to już druga impreza rangi mistrzowskiej tej zimy. Nie można zapominać, że w Innsbrucku i Seefeld, tytułów mistrzowskich zdobytych przed dwoma laty w fińskim Lahti, bronił będzie Austriak Stefan Kraft, który tej zimy wygrał już trzy konkursy. W ostatnich tygodniach jego forma jednak jakby nieco szwankowała.

Głównym faworytem czempionatu można z powodzeniem określić niekwestionowanego lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, triumfatora 11 konkursów, Japończyka Ryoyu Kobayashiego, który przebojem wdarł się do światowej czołówki i zdominował tegoroczną rywalizację elity. W gronie startujących nie brak jednak zawodników, którzy mogą się pokusić o niespodzianki. Kogo być może już niedługo nazwiemy „czarnym koniem” mistrzostw? Do grona kandydatów do tego określenia można zaliczyć młodego 18-letniego Słoweńca Timiego Zajca, który niedawno zanotował debiutancki triumf, Rosjanina Evgeniya Klimova, który dokonał tego samego podczas wiślańskiej inauguracji, Norwega Halvora Egnera Graneruda, czy Szwajcara Killiana Peiera. Nie jest też wykluczone, że w imprezie tej rangi kluczowe okaże się doświadczenie i do głosu dojdą najbardziej wytrawni gracze i kolekcjonerzy medali, czyli Słoweniec Peter Prevc, Niemiec Andreas Wellinger, kolejny z Helwetów Simon Ammann, ale przede wszystkim Kamil Stoch.

Warto podkreślić, że zarówno w środę, jak i w czwartek, 72 zawodników z 19 krajów będzie mieło możliwość przetestować skocznię w Innsbrucku, a także przekonać swoich trenerów do postawienia na nich podczas piątkowych kwalifikacji. W tym weźmie udział już 61 skoczków. Z dwóch swoich podopiecznych zrezygnować będzie musiał szkoleniowiec Słowenii, a po jednym zawodniku podziękują szkoleniowcy z Austrii, Finlandii, Japonii, Kazachstanu, Niemiec, Norwegii, Polski, Rosji i Szwajcarii. Zgodnie z regulaminem MŚ, na starcie kwalifikacji może się pojawić maksymalnie czterech skoczków z danego państwa. Jedynie krajowi posiadającemu obrońcę tytuły (w tym przypadku Austrii), przysługuje prawo nominowania do startu pięciu skoczków.
Areną zmagań narciarskiej elity w czasie tego tygodnia będzie duży obiekt Bergisel (K-120 / HS-130) w Innsbrucku. Jego oficjalny rekord wynosi 138 metrów i należy do Austriaka Michaela Hayboecka, który podczas Turnieju Czterech Skoczni rozgrywanego w ramach Pucharu Świata w styczniu 2015 roku poszybował tam na odległość 138 metrów, jednak jak pokazały późniejsze powtórki, wyraźnie swój skok podparł.
Więcej informacji o dużej skoczni w Innsbrucku i zawodach na niej rozgrywanych >>>?

Pogoda: Podczas środowych i czwartkowych treningów na skoczni w Innsbrucku zawodnikom będzie towarzyszyć dodatnia temperatura, która może sięgać nawet 9 stopni Celsjusza. Podczas tych dni będą panować niemal idealne warunki w powietrzu - prędkość wiatru nie powinna przekraczać 1,4 m/s. W piątek na Bergisel temperatura nadal o kilka stopni będzie przekraczać zero, jednak możliwe są opady deszczu ze śniegiem. Podczas kwalifikacji podmuchy mogą być nieco silniejsze i momentami nieznacznie przekraczać 2,2 m/s. Do Tyrolu słoneczna pogoda powróci jednak już w czasie weekendu, kiedy to temperatura może nawet przekroczyć 10 stopni Celsjusza. W trakcie zmagań indywidualnych prognozowana prędkość wiatru może dochodzić do 1,7 m/s, a w trakcie rywalizacji drużynowej o 2,2 m/s.
Jeszcze raz przypomnijmy, że przed dwoma laty na dużej skoczni w Lahti, po złoto Mistrzostw Świata sięgnął Stefan Kraft. Srebro wywalczył wówczas Andreas Wellinger, a brąz Piotr Żyła. Ten ostatni wywalczył dla polskich barw czternaste podium światowego czempionatu w historii. Wcześniej na dużej skoczni po medalowe zdobycze skakali indywidualnie: Kamil Stoch, Adam Małysz (dwukrotnie), Stanisław Gąsienica-Daniel i Stanisław Marusarz. Polskie podia w konkursach o MŚ na dużej skoczni widnieją poniżej.
rok – miejsce |
1 |
2 |
3 |
2013 - Val di Fiemme (ITA) |
Kamil Stoch POL |
Peter Prevc SLO |
Anders Jacobsen NOR |
2003 - Val di Fiemme (ITA) |
Adam Małysz POL |
Matti Hautamaeki FIN |
Noriaki Kasai JPN |
2001 - Lahti (FIN) |
Martin Schmitt GER |
Adam Małysz POL |
Janne Ahonen FIN |
1970 - Wysokie Tarty (CSV) |
Garij Napalkow SOV |
Jiri Raska CSV |
Stanisław Gąsienica-Daniel POL |
1938 - Lahti (FIN) |
Asbjoern Ruud NOR |
Stanisław Marusarz POL |
Hilmar Myhra NOR |
Wszystkie podia w historii konkursów skoków mężczyzn podczas Mistrzostw Świata >>>
Lista startowa środowego treningu w Innsbrucku:
BIB |
zawodnik |
kraj |
rocznik |
1 |
Martti Nomme |
EST |
1993 |
2 |
Patrick Gasienica |
USA |
1998 |
3 |
Gleb Safonov |
KAZ |
2001 |
4 |
Luca Egloff |
SUI |
1995 |
5 |
Matthew Soukup |
CAN |
1997 |
6 |
Andrew Urlaub |
USA |
2001 |
7 |
Mico Ahonen |
FIN |
2001 |
8 |
Nurshat Tursunzhanov |
KAZ |
2003 |
9 |
Casey Larson |
USA |
1998 |
10 |
Vitaliy Kalinichenko |
UKR |
1993 |
11 |
Jonathan Learoyd |
FRA |
2000 |
12 |
Yevhen Marusiak |
UKR |
2000 |
13 |
Sabirzhan Muminov |
KAZ |
1994 |
14 |
Maksim Sergeev |
RUS |
1999 |
15 |
Kevin Maltsev |
EST |
2000 |
16 |
Denis Kornilov |
RUS |
1986 |
17 |
Sergey Tkachenko |
KAZ |
1999 |
18 |
Florian Molnar |
HUN |
2002 |
19 |
Nikita Devyatkin |
KAZ |
1999 |
20 |
Sebastian Colloredo |
ITA |
1987 |
21 |
Andreas Schuler |
SUI |
1995 |
22 |
Jarkko Maatta |
FIN |
1994 |
23 |
Andreas Alamommo |
FIN |
1998 |
24 |
Tomas Vancura |
CZE |
1996 |
25 |
Gregor Deschwanden |
SUI |
1991 |
26 |
Thomas Aasen Markeng |
NOR |
2000 |
27 |
Eetu Nousiainen |
FIN |
1997 |
28 |
Roman Trofimov |
RUS |
1989 |
29 |
Alex Insam |
ITA |
1997 |
30 |
Cestmir Kozisek |
CZE |
1991 |
31 |
Mackenzie Boyd-Clowes |
CAN |
1991 |
32 |
Artti Aigro |
EST |
1999 |
33 |
Dimitry Vassiliev |
RUS |
1979 |
34 |
Ziga Jelar |
SLO |
1997 |
35 |
Kevin Bickner |
USA |
1996 |
36 |
Peter Prevc |
SLO |
1992 |
37 |
Jernej Damjan |
SLO |
1983 |
38 |
Viktor Polasek |
CZE |
1997 |
39 |
Jan Hoerl |
AUT |
1998 |
40 |
Stefan Hula |
POL |
1986 |
41 |
Naoki Nakamura |
JPN |
1996 |
42 |
Daiki Ito |
JPN |
1985 |
43 |
Vladimir Zografski |
BUL |
1993 |
44 |
Philipp Aschenwald |
AUT |
1995 |
45 |
Manuel Fettner |
AUT |
1985 |
46 |
Anze Semenic |
SLO |
1993 |
47 |
Simon Ammann |
SUI |
1981 |
48 |
Michael Hayboeck |
AUT |
1991 |
49 |
Anze Lanisek |
SLO |
1996 |
50 |
Jakub Wolny |
POL |
1995 |
51 |
Junshiro Kobayashi |
JPN |
1991 |
52 |
Yukiya Sato |
JPN |
1995 |
53 |
Antti Aalto |
FIN |
1995 |
54 |
Richard Freitag |
GER |
1991 |
55 |
Andreas Stjernen |
NOR |
1988 |
56 |
Andreas Wellinger |
GER |
1995 |
57 |
Killian Peier |
SUI |
1995 |
58 |
Daniel Huber |
AUT |
1993 |
59 |
Halvor Egner Granerud |
NOR |
1996 |
60 |
Evgeniy Klimov |
RUS |
1994 |
61 |
Roman Koudelka |
CZE |
1989 |
62 |
Stephan Leyhe |
GER |
1992 |
63 |
Karl Geiger |
GER |
1993 |
64 |
Markus Eisenbichler |
GER |
1991 |
65 |
Timi Zajc |
SLO |
2000 |
66 |
Johann Andre Forfang |
NOR |
1995 |
67 |
Robert Johansson |
NOR |
1990 |
68 |
Dawid Kubacki |
POL |
1990 |
69 |
Piotr Żyła |
POL |
1987 |
70 |
Stefan Kraft |
AUT |
1993 |
71 |
Kamil Stoch |
POL |
1987 |
72 |
Ryoyu Kobayashi |
JPN |
1996 |
Tekstowa relacja LIVE (FIS):
Informacje z naszego Twittera:
Składy kadr:
- Austria: Philipp Aschenwald, Manuel Fettner, Michael Hayboeck, Jan Hoerl, Daniel Huber, Stefan Kraft
- Bułgaria: Vladimir Zografski
- Czechy: Roman Koudelka, Cestmir Kozisek, Viktor Polasek, Filip Sakala, Tomas Vancura
- Estonia: Artti Aigro, Kevin Maltsev, Martti Nomme
- Finlandia: Antti Aalto, Andreas Alamommo, Eetu Nousiainen, Jarkko Maatta, Mico Ahonen
- Francja: Jonathan Learoyd
- Kanada: Mackenzie Boyd-Clowes, Matthew Soukup
- Kazachstan: Nikita Devyatkin, Sabirzhan Muminov, Gleb Safonov, Sergey Tkachenko, Nurshat Tursunzhanov
- Japonia: Daiki Ito, Junshiro Kobayashi, Ryoyu Kobayashi, Naoki Nakamura, Yukiya Sato
- Niemcy: Markus Eisenbichler, Richard Freitag, Karl Geiger, Stephan Leyhe, Andreas Wellinger
- Norwegia: Johann Andre Forfang, Halvor Egner Granerud, Robert Johansson, Thomas Aasen Markeng, Andreas Stjernen
- Polska: Stefan Hula, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Jakub Wolny, Piotr Żyła
- Rosja: Evgeniy Klimov, Maksim Sergeev, Roman Trofimov, Dimitry Vassiliev, Denis Kornilov
- Słowenia: Jernej Damjan, Ziga Jelar, Anze Lanisek, Peter Prevc, Anze Semenic, Timi Zajc
- Stany Zjednoczone: Kevin Bickner, Patrick Gasienica, Casey Larson, Andrew Urlaub
- Szwajcaria: Simon Ammann, Gregor Deschwanden, Luca Egloff, Killian Peier, Andreas Schuler
- Ukraina: Vitaliy Kalinichenko, Yevhen Marusiak
- Węgry: Florian Molnar
- Włochy: Sebastian Colloredo, Alex Insam
informacja własna