Sporo emocji przyniósł indywidualny konkurs mężczyzn o letnie mistrzostwo Polski na normalnej skoczni Skalite (K-95 / HS-106) w Szczyrku. Po triumf sięgnął ostatecznie Piotr Żyła, który zachwycił szczególnie finałowym skokiem na 111 metrów. Pomimo podpórki i obniżonych not, doświadczony 32-letni zawodnik zdołał wywalczyć złoto. Srebro zdobył Kamil Stoch, a brąz Stefan Hula.
To zdecydowanie był dzień Piotra Żyły. Podopieczny trenera Michala Doležala w pierwszej serii poszybował 100 metrów i już ten rezultat dawał mu kilka punktów przewagi nad najgroźniejszymi krajowymi rywalami. Drugie miejsce zajmował Kamil Stoch, który po skoku na 97,5 metra tracił do starszego o cztery miesiące kolegi z drużyny 5,5 punktu. Czołową trójkę uzupełniał startujący z wyższego rozbiegu reprezentant kadry B, Andrzej Stękała (100,0 m), który w ciągu ostatniego roku wyraźnie poczynił imponujące postępy w powrocie do wysokiej formy.
W finałowej rundzie do frontalnego ataku ruszyli jednak zawodnicy kadry A. Znakomitym finałowym skokiem na 107 metrów na trzeci stopień podium, z piątej lokaty zdołał wskoczyć Stefan Hula. 33-latek dostał ponadto bardzo wysokiej oceny za piękny styl, co więcej – jego próba była najwyżej punktowaną w przeciągu całego konkursu. Zawodnik ze Szczyrku przed rodzimą publicznością mógł się więc cieszyć z brązowego medalu.
Swoje zadanie wykonał też Kamil Stoch, który skacząc 101 metrów utrzymał drugą pozycję i po raz czwarty w karierze sięgnął po tytuł letniego wicemistrza Polski na obiekcie normalnym. Co ciekawe, trzykrotny mistrz olimpijski jeszcze nigdy nie wygrał krajowego czempionatu na igelicie na skoczni o tym rozmiarze.
Największym bohaterem dnia był jednak zdecydowanie Piotr Żyła. 32-latek w finale nie zamierzał kalkulować i poszedł, a właściwie poleciał na całość. 111-metrowy skok, jeden z najdłuższych w historii na obiekcie Skalite zakończył podpórką. Z tym wiązały się obniżone noty za styl, jednak mimo tego, Wiślanin triumfował i po raz czwarty w karierze sięgnął po indywidualny tytuł mistrza Polski. Po raz drugi sztuki tej dokonał na igelicie.
Dość niespodziewanie poza podium zmagania zakończył triumfator letniego cyklu FIS Grand Prix, Dawid Kubacki (96,5 / 98,0 m), który był czwarty i do medalowych pozycji stracił całkiem sporo. Piąta pozycja przypadła startującemu z wyższych belek startowych Maciejowi Kotowi (102,0 / 102,5 m). Na szóstej pozycji wylądował ostatecznie trzeci na półmetku zmagań Andrzej Stękała (100,0 / 95,0 m).
Czołowa dziesiątka stawki:
zawodnik | kraj | belka | I skok | belka | II skok | punkty | |
1 | Piotr Żyła | POL | 8 | 100,0 m | 6 | 111,0 m | 266.4 |
2 | Kamil Stoch | POL | 8 | 97,5 m | 6 | 101,0 m | 263.9 |
3 | Stefan Hula | POL | 8 | 95,5 m | 8 | 107,0 m | 262.7 |
4 | Dawid Kubacki | POL | 8 | 96,5 m | 6 | 98,0 m | 251.4 |
5 | Maciej Kot | POL | 10 | 102,0 m | 8 | 102,5 m | 250.0 |
6 | Andrzej Stękała | POL | 10 | 100,0 m | 6 | 95,0 m | 245.7 |
7 | Paweł Wąsek | POL | 10 | 96,5 m | 8 | 98,0 m | 237.5 |
8 | Klemens Murańka | POL | 10 | 97,5 m | 8 | 98,0 m | 237.0 |
9 | Aleksander Zniszczoł | POL | 8 | 94,0 m | 8 | 96,0 m | 233.7 |
10 | Kacper Juroszek | POL | 10 | 95,0 m | 8 | 95,5 m | 226.5 |
Bartosz Leja
informacja własna