PŚ Engelberg: Kamil Stoch najlepszy, wygrywa 34. konkurs w karierze! [WYNIKI]

Kamil Stoch, którego skoki po trzecim stopniu podium na początku zimy w Wiśle nie były najlepsze, powrócił na szczyt! Reprezentant Polski wygrał konkurs Pucharu Świata w Engelbergu, potwierdzając tym samym, że ta malownicza szwajcarska miejscowość jest dla biało-czerwonych wyjątkowa. 32-letni Polak sięgnął na Gross-Titlis-Schanze (HS-140) po 34. pucharowy triumf w karierze.

Kapitalnie ułożył się dzisiejszy dzień dla Kamila Stocha. Polak najpierw okazał się najlepszy podczas treningu, a później był drugi w kwalifikacjach. W pierwszej serii konkursowej oddał kolejny świetny skok – 138 metrowa odległość pozwoliła mu na objęcie prowadzenie po pierwszej rundzie. To pozwoliło mu uzyskać 4,5 punktu przewagi nad zwycięzcą kwalifikacji, świetnie dysponowanym Austriakiem Stefanem Kraftem (134,5 m).

W finałowej serii podopieczny trenera Andreasa Feldera zaatakował szybując 137,5 metra. Na górze skoczni usytuowanej u podnóża szczytu Titlis pozostał wtedy tylko liderujący Polak. Podopieczny trenera Michala Doleżala wytrzymał presję, uzyskał 136 metrów i to przy jego nazwisku ukazała się upragniona jedynka! Dla 32-letniego zawodnika z Zębu to już 34. pucharowy triumf i 68. podium w dotychczasowej karierze.

Dla Stefana Krafta (59. podium PŚ) też był to znakomity konkurs, ponieważ dzięki wysokiej lokacie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Austriak odebrał żółty plastron lidera Japończykowi Ryoyu Kobayashiemu (130,0 / 134,5 m), który w dzisiejszym konkursie awansował z jedenastej na czwartą pozycję. Skład konkursowego podium uzupełnił najmocniejszy obecnie niemiecki skoczek, Karl Geiger (133,5 / 135,0 m), który po raz piąty zagościł w czołowej trójce pucharowych zmagań.

W czołowej dziesiątce stawki poza zwycięskim Stochem zameldował się jeszcze Piotr Żyła, który po dobrych skokach na odległość 133,5 i 130,5 metra zajął ósme miejsce. W trzeciej dziesiątce wylądowali pozostali nasi reprezentanci, którzy awansowali do serii finałowej. Dawid Kubacki, który po pierwszym skoku na 130 metrów był 16., w finałowej serii skoczył bliżej, 122,5 metra, i ostatecznie zajął 22. lokatę. Stefan Hula (123,5 / 122,0 m), który rzutem na taśmę awansował do drugiej rundy, zakończył rywalizację na 25. pozycji.

Swój udział w dzisiejszych zmaganiach już na pierwszej serii zakończyli tym razem Maciej Kot (124,5 m / 34. miejsce) oraz Klemens Murańka (117,0 m / 39. miejsce). Do nieudanych sobotni konkurs zaliczą z pewnością także były lider pucharowej generalki, Daniel Andre Tande (33. miejsce), utytułowany Gregor Schlierenzauer (37. miejsce), który ma wyjątkowego pecha do warunków wietrznych, a także Słoweniec Tilen Bartol, który za sprawą nieprzepisowego kombinezonu do pięciu zwiększył licznik słoweńskich dyskwalifikacji na początku tej zimy.

Po sobotnim konkursie w Engelbergu, liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata został Stefan Kraft, który zgromadził do tej pory 356 punktów. Na drugie miejsce spadł Ryoyu Kobayashi (340 pkt), a awans na trzecią pozycję zanotował Karl Geiger (297 pkt). Do góry w tabeli podskoczył również najmocniejszy z Polaków, Kamil Stoch (246 pkt), który aktualnie zajmuje piątą pozycję. Czołową dziesiątkę zamyka Dawid Kubacki (144 pkt).

Sytuacja nie zmieniła się w Pucharze Narodów. Prowadzą nadal Austriacy (1691 pkt), przed Norwegami (1399 pkt) i Polakami (1255 pkt).

Pełna klasyfikacja PŚ 2019/2020 >>>
Pełna klasyfikacja PN 2019/2020 >>>

Kolejny pucharowy konkurs, który z pewnością przyniesie nam kolejne wielkie emocje z udziałem reprezentantów Polski już w niedzielę od godz. 15:00. Wcześniej, na godz. 13:30 zaplanowane są kwalifikacje. Relacja LIVE będzie dostępna na SkokiPolska.pl.

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu:

informacja własna