Karuzela Pucharu Świata w Titisee-Neustadt, Małysz i Stoch tu wygrywali

Zawody Pucharu Świata powracają do niemieckiego Titisee-Neustadt. Nasza reprezentacja ma stamtąd całkiem miłe wspomnienia, a najwięcej pozytywnych wspomnień z tej szwarcwaldzkiej miejscowości mają Adam Małysz i Kamil Stoch.

Skoki narciarskie powracają do Niemiec, a konkretnie na obiekt Hochfirstschanze (K-125 / HS-142). Po raz pierwszy zawody rangi Pucharu Świata w Titisee-Neustadt zostały rozegrane w sezonie 2001/2002. W inauguracyjnym konkursie najlepszym zawodnikiem okazał się Adam Małysz, który skokami na odległość 138 i 136,5 metra znokautował rywali. Wyprzedził drugiego Martina Schmitta o 38,8, a trzeciego Stephana Hocke o 39,8 punktu, potwierdzając w ten sposób swoją wielką sportową klasę. Już dzień później “Orzeł z Wisły” miał szansę, aby potwierdzić swoją dominację. W niedzielnym konkursie Małysz nie był najlepszym zawodnikiem, jednak ustąpił tylko Niemcowi Svenowi Hannawaldowi, którego triumf zwiastował znakomitą formę przed Turniejem Czterech Skoczni.

W kolejnych latach zjawisko „Małyszomanii” jakby dodawało skrzydeł wiślaninowi na obiektach w Badenii-Wirtembergii. Już sezon później Małysz stanął tu na podium, zajmując trzecie miejsce. Na kolejne podium nasz najlepszy skoczek musiał poczekać dwa lata. W 2005 roku zajął drugie miejsce, przegrywając jedynie ze świetnie skaczącym podczas tego weekendu Czechem Jakubem Jandą. Puchar Świata na obiekt Hochfirstschanze powrócił po kalendarza Pucharu Świata w sezonie 2006/2007. W dniach 3 i 4 lutego bezkonkurencyjny okazał się Adam Małysz. Polak właśnie od czasu rozegranych tam konkursów złapał wielką formę, której nie stracił już do końca sezonu. Wygrał tu dwa razy, dwukrotnie zostawiając rywali daleko za swoimi plecami. W pierwszym konkursie Małysz wyrównał rekord obiektu, skacząc 145 metrów.

Kolejne konkursy w Titisee-Neustadt odbyły się już po zakończeniu kariery „Orła z Wisły”. Puchar Świata powrócił w te strony w sezonie 2013/2014, czyli w czasach zupełnie innych dla polskich skoków. W pierwszym konkursie najlepszym zawodnikiem okazał się Austriak Thomas Morgenstern, wyprzedzając Kamila Stocha i Szwajcara Simona Ammanna. W niedzielę formę z dnia poprzedniego potwierdził Stoch. Mistrz olimpijski oddał skoki na odległość 142,5 oraz 138,5 metra wygrywając w stylu mistrza. W pierwszej serii pamiętny groźny upadek zanotował Morgenstern, który najpewniej biłby się ze Stochem o triumf w tym konkursie.

Rok później, w sezonie 2014/2015, skoczek z Zębu powrócił na obiekt, na którym rok temu notował świetne rezultaty. Stoch w jednym z konkursów stanął wówczas na podium, zajmując drugie miejsce, i przegrywając jedynie z Norwegiem Andersem Fannemelem. W sezonie 2017/2018 z bardzo dobrej strony zaprezentowała się w Titisee-Neustadt cała nasza reprezentacja. W rywalizacji drużynowej w składzie Żyła, Kot, Kubacki, Stoch, Biało-Czerwoni stanęli na podium, ustępując jedynie Norwegom.

W poprzednim sezonie zawodnikom nie było dane rywalizować na niemieckim obiekcie. Zawody zostały odwołane z powodu zbyt wysokich temperatur i braku możliwości odpowiedniego naśnieżenia skoczni. Podobnym scenariuszem groził włodarzom obiektu również w tym roku, jednak tym razem skocznię udało się właściwie przygotować i zawody z pewnością się odbędą. Dodajmy, że poza pucharową rywalizacją, na zawodników czeka cykl Titisee-Neustadt Five, w którym najlepszy zawodnik zgarnie aż 25 tysięcy euro.

Podia Polaków w Titisee-Neustadt:

Skład reprezentacji Polski na PŚ w Titisee-Neustadt 2020:

• Dawid Kubacki (4. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/2020)
• Kamil Stoch (6. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/2020)
• Piotr Żyła (13. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/2020)
• Maciej Kot (34. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/2020)
• Stefan Hula (39. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/2020)
• Aleksander Zniszczoł (niesklasyfikowany)

Michał Pasek,
informacja własna