PŚ Rasnov: Karl Geiger wygrywa, trzech Polaków w czołowej dziesiątce [WYNIKI]

Niemiec Karl Geiger pewnie wygrał piątkowy konkurs Pucharu Świata na normalnej skoczni HS-97 (K-90) w rumuńskim Rasnovie. Niemiec w pierwszym, historycznym konkursie narciarskiej elity w Rumunii dwukrotnie lądował na 100. metrze. Polscy skoczkowie tym razem nie zdołali uplasować się na podium. Najwyżej, na szóstej pozycji, zameldował się Kamil Stoch. W czołowej dziesiątce stawki byli jeszcze Dawid Kubacki i Piotr Żyła.

Specjalista od skoczni normalnych wygrywa w Rasnovie

To właśnie Karla Geigera określiliśmy jako głównego faworyta piątkowego konkursu w Rasnovie i to właśnie Niemiec w rumuńskim Siedmiogrodzie nie zawiódł. Za podopiecznym trenera Stefana Horngachera przemawiało choćby to, że przed dwoma laty dwukrotnie triumfował w Rasnovie podczas zawodów Letniego Grand Prix, a tej zimy we włoskim Predazzo wygrał też dwa konkursy rozgrywane właśnie na skoczni normalnej. W dzisiejszych zmaganiach 26-letni Geiger dwukrotnie jako jedyny zdołał dolecieć do granicy 100. metra i pewnie sięgnął po swój piąty pucharowy triumf i jedenaste podium w karierze.

Drugą pozycję zajmowaną na półmetku zmagań utrzymał kolejny z reprezentantów Niemiec, Stephan Leyhe, który w konkursowych próbach uzyskał 99 i 97,5 metra. Dla 28-latka, który świętował niedawno swój pierwszy pucharowy triumf w Willingen, jest to czwarte podium PŚ w sportowym dorobku.

Jednocześnie warto podkreślić, że pierwszy "dublet" podczas zmagań elity ustrzelił trener kadry naszych zachodnich sąsiadów, Stefan Horngacher, który mógł się dziś cieszyć z obecności dwóch swoich podopiecznych w czołowej trójce stawki. Trzecie miejsce zajmowane na półmetku zmagań utrzymał Austriak Stefan Kraft, który osiągał 98 i 97,5 metra. Dla 26-latka to już 68. pucharowe podium w karierze.

Do samego końca wskoczyć do czołowej trójki próbował Peter Prevc, dla którego był to jeden z najlepszych konkursów w tym sezonie. Ostatecznie Słoweniec po skokach na odległość 98,5 i 96 metrów zakończył rywalizację na czwartej pozycji. Piąty był najmocniejszy z Norwegów, zwycięzca wczorajszych kwalifikacji, Marius Lindvik (98,0 / 96,0 m).

Trzech Polaków w czołowej dziesiątce

Na szósty miejscu uplasował się najwyżej sklasyfikowany Polak, którym okazał się Kamil Stoch. 32-latek z Zębu na półmetku zmagań był ósmy po skoku na 98 metrów. Podczas lądowania, podobnie jak w czwartkowych kwalifikacjach, Polak zachwiał się podczas lądowania, co wychwycili nie wszyscy sędziowie oceniający styl. W drugiej serii Stoch uzyskał 95 metrów i awansował o dwie pozycje. Dawid Kubacki, który po pierwszej serii z 98 metrową odległością zajmował piąte miejsce i do podium tracił zaledwie 2,1 punktu, w drugiej próbie osiągnął 94,5 metra i to w porównaniu do dalszych skoków rywali, spowodowało spadek na ósmą lokatę. Awans z jedenastego na dziewiąte miejsce zanotował z kolei Piotr Żyła (95,0 / 95,0 m) i dzięki temu w czołowej dziesiątce stawki mieliśmy trzech biało-czerwonych podopiecznych trenera Michala Doleżala.

Czołową dwudziestkę stawki zamknął kolejny z naszych reprezentantów, Jakub Wolny (91,0 / 90,0 m), który tym samym po raz czwarty z kolei zdołał zanotować punktowe zdobycze w PŚ. To najlepsza seria tej zimy dla powracającego do stabilnych skoków 24-latka z Wilkowic. W serii finałowej, na 24. miejscu zameldował się także Aleksander Zniszczoł (90,0 / 90,0 m), który początkowo w swoim drugim skoku uzyskał 92 metry. W trakcie prób pięciu zawodników otwierających drugą rundę, na skoczni pojawiły się obfite opady śniegu, który zalegał w torach, co wiązało się ze znacznym obniżeniem prędkości najazdowych. Jury zmagań podjęło więc decyzję, że Zniszczoł, a także czterech innych skoczków (Antti Aalto, Dominik Peter, Gregor Deschwanden, oraz mocno zirytowany całą sytuacją Roman Koudelka) oddadzą swoje próby ponownie. Warto podkreślić, że taka sytuacja w dobie przeliczników w zawodach rangi FIS zdarza się niezwykle rzadko. Niestety udział w rywalizacji już na pierwszej serii zakończył Klemens Murańka (87,5 m / 40. miejsce).

Klasyfikacje generalne

Po piątkowych konkursie w Rasnovie, liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata pozostał Stefan Kraft, który ma na swoim koncie 1333 punkty. Drugie miejsce zajmuje Karl Geiger (1235 pkt), a trzeci jest nieobecny w Rumunii Japończyk, Ryoyu Kobayashi (1045 pkt). Kolejne dwie lokaty należą do Polaków - czwarte miejsce zajmuje Dawid Kubacki (1017 pkt), a piąte Kamil Stoch (799 pkt). Czołową dziesiątkę zamyka Piotr Żyła (554 pkt).

Zmiany nie zaszły także w ścisłej czołówce Pucharu Narodów. Prowadzą Austriacy (3847 pkt), przed Niemcami (3618 pkt) i Norwegami (3418 pkt). Czwarte miejsce zajmują Polacy (3411 pkt).

Klasyfikacja PŚ 2019/2020 >>>
Klasyfikacja PN 2019/2020 >>>

W sobotę kolejny konkurs PŚ w Rasnovie. Rywalizacja rozpocznie się od kwalifikacji, których start jest zaplanowany na godzinę 11:00. Pierwsza seria konkursowa rozpocznie się o godzinie 12:45. Telewizyjna transmisja na TVP Sport. Tekstowa relacja LIVE będzie dostępna na SkokiPolska.pl.

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki piątkowego konkursu:

Pełne wyniki konkursu >>>

Bartosz Leja,
informacja własna