Od wczoraj skocznia im. Adama Małysza jest gotowa do zimowych skoków. Dzisiaj wiślański obiekt przetestowali przeskoczkowie, którzy będą do dyspozycji podczas inauguracyjnych zawodów Pucharu Świata. W tym gronie był Wiktor Pękala. – Jest znacznie lepiej niż było podczas zawodów w poprzednich latach – przyznał 21-latek.
Od czasu pucharowej inauguracji w Wiśle w 2017 roku, rokrocznie największym problemem dla skoczków na beskidzkim obiekcie było lądowanie. Twardy zeskok pokryty rozdrobnionym lodem był powodem sporych kłopotów, a także niestety kilku poważnych upadków, czego doświadczyli choćby Piotr Żyła, czy Denis Korniłow. Jak jednak podkreślali wielokrotnie organizatorzy, na czele z włodarzem obiektu Andrzejem Wąsowiczem, przygotowywanie skoczni przy dodatnich temperaturach i aurze przypominającej zdecydowanie bardziej jesień niż zimę, nie należy do łatwych zadań.
![Przedskoczkowie testowali skocznię w Wiśle. Pękala: "Jest lepiej niż było w poprzednich latach" [WIDEO] Wisla Malinka 2019 ATrybus 300x200 - Przedskoczkowie testowali skocznię w Wiśle. Pękala: "Jest lepiej niż było w poprzednich latach" [WIDEO]](https://www.skokipolska.pl/wp-content/uploads/2019/11/Wisla-Malinka-2019_ATrybus-300x200.jpg)
W tym roku nauczeni doświadczeniem organizatorzy wyprodukowali wystarczającą ilość śniegu wcześniej niż w poprzednich latach. Zeskok został pokryty białym puchem nie w ostatniej chwili, a na trzy dni przed pierwszymi skokami międzynarodowej stawki. Dzisiaj skocznię im. Adama Małysza przetestowało dziesięciu przedskoczków. W tym gronie byli m.in. Wiktor Węgrzynkiewicz, Wiktor Fickowski, Robert Ryś, Karol Niemczyk oraz Miłosz Krzempek. Jak przygotowanie obiektu ocenił Pękala, który dał się w ostatnich miesiącach poznać nie tylko jako ambitny skoczek, ale także YouTuber?
– Skocznia jest dobrze przygotowana, jednak na początku było trochę miękko i było parę kolein na zeskoku. Po kilku skokach śnieg się zbił i było zdecydowanie równiej – powiedział nam zawodnik klubu SS-R LZS „Sokoła” Szczyrk. – Jest znacznie lepiej niż było podczas zawodów w poprzednich latach. Zobaczymy, czy się to utrzyma w takim stanie, ale na ten moment jest dobrze – dodał.
Jak poinformował nas Andrzej Wąsowicz, pełniący także rolę szefa komitetu organizacyjnego Pucharu Świata w Wiśle, najdłuższą z dzisiejszych prób był skok na odległość 122 metrów. Kto był jego autorem? – Karol Niemczyk mógł tyle osiągnąć – przyznał Pękala.
Załączamy też jedną z prób przedskoczków, którą podczas testowania obiektu zaprezentował właśnie 21-letni zawodnik.
Bartosz Leja,
informacja własna