Potwierdzają się niestety kolejne niepokojące informacje dotyczące drużyn, które anonsowały swój przyjazd na inaugurację Pucharu Świata w Wiśle. Do Polski nie przybędą Włosi, ponieważ u jednego z członków sztabu szkoleniowego wykryto koronawirusa.
Jak poinformował nas działacz, który współpracował z włoską kadrą skoczków w ostatnich sezonach, u jednego z członków grupy szkoleniowej test na obecność wirusa SARS-CoV-2 wykazał wynik pozytywny. Niestety oznacza to, że cała włoska ekipa musiała odpuścić start w pucharowej inauguracji w Wiśle w dniach 20-22 listopada. W Beskidach miało wystartować czterech podopiecznych trenera Andrea Morassiego – Giovanni Bresadola, Francesco Cecon, Alex Insam oraz Daniel Moroder.
Okazuje się jednak, że po badaniach, które przeszedł cały zespół, nie wykazano kolejnych przypadków COVID-19. Tym samym żaden z zawodników nie został zainfekowany. To stwarza Włochom możliwość startu w następnych zawodach narciarskiej elity. Skoczkowie z Italii powinni się zatem pojawić w Pucharze Świata już w fińskiej Ruce w dniach 27-29 listopada.
Przypomnijmy, że wcześniej z udziału w konkursach na skoczni im. Adama Małysza (HS-134) zrezygnowali reprezentanci Finlandii i Kazachstanu. Skoczkowie z Kraju Tysiąca Jezior nie chcieli ryzykować przyjazdu do Polski ze względu na trudną sytuację pandemiczną w Polsce. Podobne kwestie decydowały w przypadku Kazachów. Póki co wciąż startu w naszym kraju nie potwierdzili też Norwegowie.
Bartosz Leja,
informacja własna