Wieści dotyczące absencji kibiców na zawodach skoków narciarskich niestety stały się w tym sezonie przykrą normą. Dzisiaj decyzję o rozegraniu konkursów Pucharu Świata przy pustych trybunach podjął komitet organizacyjny w Vikersund. Tym samym finałowe zawody Raw Air na największej skoczni na świecie będą miały inną oprawę niż dotychczas.
Jak do tej pory, na żadnym konkursie skoków narciarskich w sezonie 2020/2021, na trybunach nie pojawili się kibice. Z tygodnia na tydzień otrzymujemy kolejne smutne informacje dotyczące pustych trybun na arenach, które w poprzednich latach tętniły życiem. W wielu przypadkach ton głośnego i energicznego dopingu na skoczniach, nadawali kibice z Polski. Podobnie było też w Norwegii, gdzie spora Polonia licznie odwiedzała zawody Pucharu Świata, aby dopingować swoich ulubieńców.
Niestety podczas finałowych zawodów turnieju Raw Air, które tradycyjnie odbędą się na „mamucim” obiekcie Vikersundbakken (K-200 / HS-240), widzowie nie będą mogli wejść na teren skoczni. Taka decyzja organizatorów jest oczywiście związana z trwającą pandemią koronawirusa, a także z zamiarem minimalizowania ryzyka zakażenia wirusem SARS-CoV-2 wśród skoczków.
"Sprawy nie zawsze przebiegają tak jak tego chcemy i planujemy. Zdrowie i bezpieczeństwo zawodników, wolontariuszy, gości, mediów i pracowników zawsze będzie jednak w Vikersund na pierwszym miejscu. Dlatego kierownictwo Flying Team Vikersund AS, po konsultacji z lokalnymi i krajowymi organami kontroli zakażeń oraz Norweskim Związkiem Narciarskim, zdecydowało dzisiaj, że niestety planowany w Vikersund na 2021 rok finał Raw Air i zawody Pucharu Świata odbędą się bez udziału publiczności" - czytamy na oficjalnej stronie imprezy.
Organizatorzy dodają, że spodziewane straty finansowe z tytułu braku publiczności, będą znane w późniejszym terminie. Przypomnijmy, że zawody na norweskim mamucie odbędą się w dniach 19-21 marca. W piątek zawodnicy zmierzą się w oficjalnych treningach i kwalifikacjach, w sobotę odbędzie się konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny, po którym poznamy zwycięzcę piątej już edycji turnieju Raw Air. Przed rokiem w zakończonym przedwcześnie turnieju triumfował Kamil Stoch. W związku z początkową, nieprzewidywalną fazą pandemii, udało się rozegrać w pełni jedynie zmagania w Oslo i Lillehammer. W Trondheim do skutki doszły tylko kwalifikacje, a do Vikersund pucharowa karuzela w ogóle nie zawitała.
Warto też zaznaczyć, że to właśnie na Vikersundbakken ustanowiony został rekord świata w długości lotu narciarskiego. W 2017 roku aż 253,5 metra poszybował tam Austriak Stefan Kraft. Dwa lata wcześniej do 254. metra doleciał Rosjanin Dimitry Vassiliev, jednak on podparł swoją próbę.
Bartosz Leja,
źródło: vikersund.no / informacja własna
