PŚ: Czas na sobotni konkurs. Czy Stękała utrzyma prowadzenie w Willingen Six? [LIVE]

Już sobotnie treningi i kwalifikacje w Willingen przyniosły nam sporo emocji i imponujące skoki nawet za granicę 150. metra. Nadszedł czas na sobotni konkurs na największej „dużej” skoczni narciarskiej na świecie, czyli Muehlenkopfschanze (HS-147). Czy wielką formę potwierdzi Andrzej Stękała? I czy imponujący 153-metrowy rekord Klemensa Murańki pozostanie aktualny? Odpowiedzi niebawem.

Program zawodów:

• 30 stycznia 2021 r. (sobota):
  • 15:00 – seria próbna,
  • 16:00 – konkurs indywidualny (TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1, sport.tvp.pl, Eurosport Player).
• 31 stycznia 2021 r. (niedziela):
  • 14:45 – kwalifikacje,
  • 16:15 – konkurs indywidualny (TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1, sport.tvp.pl, Eurosport Player).

Tekstowa relacja LIVE jest dostępna na SkokiPolska.pl (poniżej, na dole artykułu) oraz na naszym Twitterze.

150-metrowe loty i turniej Willingen Six

Przed tygodniem skoczkowie rywalizowali w Lahti na dużej skoczni Salpausselka (HS-130). W konkursie drużynowym najlepsi okazali się tam Norwegowie, drugie miejsce zajęli Polacy, a trzecie Niemcy. W konkursie indywidualnym triumfował Norweg Robert Johansson, a podium uzupełnili Niemcy, Markus Eisenbichler oraz Karl Geiger. Szansę na kolejny pucharowy triumf tej zimy po upadku zaprzepaścił Halvor Egner Granerud. Gdyby jednak nie obniżone noty, to właśnie 24-letni Norweg cieszyłby się ze zwycięstwa. Granerud jest niekwestionowanym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, w której zgromadził już 1006 punktów. Drugie miejsce zajmuje Eisenbichler (796 pkt), a trzeci jest najmocniejszy z reprezentantów Polski, Kamil Stoch (661 pkt). Dodajmy, że w Pucharze Narodów przed sobotnią rywalizacją w Willingen, prowadzą Norwegowie (3496 pkt), przed Polakami (3264 pkt) i Niemcami (2746 pkt).

Aktualna klasyfikacja PŚ, Pucharu Narodów i terminarz sezonu 2020/2021 >>>

Trzeba jednak przyznać, że forma Biało-Czerwonych w ostatnich tygodniach mogła lekko niepokoić. W trzech ostatnich konkursach indywidualnych, żadnego z podopiecznych trenera Michala Doležala nie widzieliśmy na podium. Od co najmniej kilku dni pojawiają się opinie, że nasi reprezentanci po całkiem solidnych sobotnich występach, w niedzielę zazwyczaj prezentują się słabiej. Czy znajdzie to potwierdzenie w Willingen? A może analizy i testy wykonane w środku tygodnia wraz z doktorem Haraldem Pernitschem, czyli specjalistą naukowym od treningu siłowego z którym współpracuje polski sztab szkoleniowy, odniosą pożądany skutek?

Piątkowe skoki w Willingen w wykonaniu sporej części polskiej ekipy wyglądały bardzo obiecująco. Podczas treningu najlepszy okazał się co prawda Robert Johansson (149,0 m), jednak autorem najdłuższego skoku był drugi w stawce Andrzej Stękała (150,0 m). Czołową trójkę uzupełnił wówczas Japończyk Ryoyu Kobayashi (146,5 m). W czołowej dziesiątce zameldowali się także piąty Dawid Kubacki (143,5 m) oraz ósmy Jakub Wolny (143,5 m). Drugi trening został przerwany po skokach 38 zawodników ze względu na porywiste podmuchy wiatru.

Kwalifikacje były już popisem Stękały, który wygrał je skacząc 152 metry. Jeszcze dalej przy bardzo korzystnym wietrze poszybował Klemens Murańka, który lądując na 153. metrze pobił o metr dotychczasowy rekord skoczni należący do Janne Ahonena i Jurija Tepesa. Nawiązał jednocześnie do wcześniejszego imponującego rekordu Adama Małysza, który 20 lat temu w Willingen poleciał 151,5 metra. Murańka w kwalifikacjach był piąty, a w czołowej dziesiątce zmieścili się jeszcze szósty Piotr Żyła (148,0 m) i siódmy Dawid Kubacki (136,5 m). Awans do konkursu z dalszych lokat uzyskali 29. Kamil Stoch (129,5 m), o którego dyspozycję fani mogą się niepokoić najbardziej, a także 35. Jakub Wolny (126,5 m) i 40. Aleksander Zniszczoł (127,0 m).

Wyniki treningów >>>
Wyniki kwalifikacji >>>

Dodajmy, że w ramach Pucharu Świata w czasie tego weekendu rozgrywany jest także turniej Willingen Six. Na jego końcową klasyfikację złożą się noty zawodników uwzględniające dwie rundy kwalifikacyjne, a także dwa konkursy indywidualne. Wszystkie sześć serii wyłoni jednego zwycięzcę, który w mini-cyklu uzyska nie tylko sportową satysfakcję i prestiż, ale zgarnie też 15 tysięcy euro. Zawodnicy z kolejnych stopni podium zainkasują kolejną 10 i 5 tysięcy.

Pogoda: W porównaniu do piątkowej aury, podczas sobotnich zmagań spadnie temperatura (do ok. -3°C), ale prędkość wiatru nadal może momentami przekraczać nawet 5 m/s, co może stanowić zagrożenie dla rozegrania konkursu. Najchłodniej (-4°C) i najspokojniej (podmuchy do 2,0 m/s) powinno być w niedzielę.

Areną zmagań podczas weekendu w niemieckiej Hesji będzie oczywiście słynna Muehlenkopfschanze (K-130 / HS-147), której oficjalny rekord aż do wczoraj wynosił 152 metry. Na taką odległość podczas zawodów Pucharu Świata szybowali Fin Janne Ahonen (2005 r.) oraz Słoweniec Jurij Tepees (2014 r.). Od piątku oficjalny rekord należy jednak do Klemensa Murańki, który uzyskał tu 153 metry. Dodajmy, że jest to jednocześnie najdłuższy w historii skok oddany na tzw. "dużej" skoczni, oddany w zawodach najwyższej rangi.

Przypomnijmy też, że przed rokiem w Willingen rozegrano turniej Willingen Five, na który miały się złożyć skoki z kwalifikacji oraz dwóch konkursów. Ostatecznie udało się rozegrać rundę eliminacyjną i sobotnie zawody, a niedzielne odwołano ze względu na zbyt silne podmuchy wiatru. W mini-cyklu, jak i w kwalifikacjach i konkursie triumfował wówczas znajdujący się w życiowej formie reprezentant miejscowego klubu narciarskiego, Stephan Leyhe. Na konkursowym podium zameldowali się wówczas także Marius Lindvik i Kamil Stoch, a na turniejowym - Stefan Kraft i Lindvik.

Dodajmy, że polscy skoczkowie trzynastokrotnie meldowali się w czołowej trójce zawodów w Willingen. Dokonywali tego wspomniany Stoch, a także Adam Małysz, Dawid Kubacki, Piotr Żyła oraz biało-czerwona drużyna. Wszystkie podia zawodów PŚ w Willingen znajdziecie poniżej.

Lista startowa sobotniego konkursu:

Tekstowa relacja LIVE (Berkutschi):

Informacje z naszego Twittera:

Tweets by @SkokiPolska

Składy kadr (kwoty startowe):

• Austria (7): Philipp Aschenwald, Niklas Bachlinger, Michael Hayboeck, Jan Hoerl, Daniel Huber, Stefan Kraft, Maximilian Steiner.
• Bułgaria (2): Vladimir Zografski.
• Czechy (3): Cestmir Kozisek, Viktor Polasek, Vojtech Stursa
• Estonia (2): Artti Aigro.
• Finlandia (3): Antti Aalto, Niko Kytosaho.
• Japonia (5): Daiki Ito, Ryoyu Kobayashi, Naoki Nakamura, Keiichi Sato, Yukiya Sato.
• Kanada (3): Mackenzie Boyd-Clowes, Matthew Soukup.
• Kazachstan (2): Sabirzhan Muminov, Sergey Tkachenko, Danil Vassiliyev.
• Niemcy (6): Markus Eisenbichler, Severin Freund, Karl Geiger, Martin Hamann, Pius Paschke, Constantin Schmid.
• Norwegia (6): Johann Andre Forfang, Halvor Egner Granerud, Anders Haare, Robert Johansson, Marius Lindvik, Daniel Andre Tande.
• Polska (7): Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Andrzej Stękała, Kamil Stoch, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła.
• Rosja (4): Denis Kornilov, Mikhail Nazarov, Roman Sergeevich Trofimov
• Słowenia (6): Tilen Bartol, Ziga Jelar, Lovro Kos, Anze Lanisek, Bor Pavlovcic, Timi Zajc.
• Szwajcaria (5): Simon Ammann, Gregor Deschwanden, Dominik Peter, Andreas Schuler.
• Włochy (2): Alex Insam.

Podia wszystkich konkursów PŚ w Willingen:

Bartosz Leja,
informacja własna