Przed nami finał zimowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Ostatnie konkursy zostaną rozegrane tradycyjnie na mamuciej skoczni w słoweńskiej Planicy. Zanim jednak do akcji wkroczą czołowi zawodnicy mijającej zimy, obiekt przetestują przedskoczkowie. Przed ponad 20 osobową słoweńską grupą ważne zadanie. A w gronie nominowanych są też znane nazwiska.
Na oficjalnej liście przedskoczków, którzy będą testować warunki panujące na skoczni, a także sam stan przygotowania obiektu, znalazło się 21 Słoweńców. Reprezentanci gospodarzy już od kilku dni trenowali wyselekcjonowaną grupą na dużej Bloudkovej Velikance (K-125 / HS-138) w Planicy, a już dziś przeniosą się oni na słynną Letalnicę (K-200 / HS-240). Wszystko po to, aby organizatorzy byli pewni, że skocznia jest przygotowana jak najlepiej do rywalizacji w Pucharze Świata. Istotne podczas testów będzie także dobranie odpowiedniej wysokości rozbiegu, która będzie gwarantować zarówno odpowiednio wysoką prędkość, jak i to, że zawodnicy nie polecą jednak zbyt daleko.
Wśród skoczków, którzy pojawią się na słoweńskim „mamucie” podczas dzisiejszych testów będzie m.in. Andraž Pograjc, który ma na swoim koncie start w zawodach Pucharu Świata, a nawet drużynowe zwycięstwo wywalczone wraz z kolegami w 2013 roku. Mimo, że prawie dwa lata temu Słoweniec oficjalnie zakończył karierę, wciąż pojawia się na skoczni w roli „testera”. Nie zabraknie też zawodnikow dobrze znanych z cyklu Pucharu Kontynentalnego, jak choćby Ernesta Prišliča, Aljaža Osterca, Marka Hafnara, czy Žaka Mogela, mających na koncie także medale mistrzostw świata juniorów. Na starcie pojawi się też młodszy brat słynnego narciarskiego lotnika Jurija Tepeša, 18-letni Jon. Jako pierwszy, skok odda jednak reprezentant miejscowego klubu Rateče Planica, Rok Tarman. Taką samą funkcję 23-letni zawodnik pełnił też podczas grudniowych mistrzostw świata w lotach na Letalnicy. Wówczas uzyskał zaledwie 148 metrów, jednak możemy być pewni, że odległości osiągane dziś przez przedskoczków będą stanowiły smakowitą przystawkę przed aż pięcioma dniami rywalizacji światowej czołówki.
A że przedskoczkowie potrafią daleko latać, przekonaliśmy się choćby w marcu 2016 roku, kiedy pełniący tę rolę Tilen Bartol poszybował aż 252 metry. Gdyby Słoweniec ustał tę próbę, o pół metra przeskoczyłby rekord świata należący wówczas do Andersa Fannemela (Norweg poszybował 251,5 metra w Vikersund). Bartol tuż po zetknięciu się z ziemią zanotował upadek, jednak do dziś jego skok charakteryzujący się ekstremalnie wysoką parabolą lotu robi ogromne wrażenie.
W gronie przedskoczków, którzy w tym roku przetestują Letalnicę będą: wspomniany już Rok Tarman, Andraž Pograjc, Lojze Petek, Matevž Samec, Nik Fabjan, Matija Vidic, Ernest Prišlič, Luka Robnik, Rok Oblak, Marcel Stržinar, Patrik Vitez, Mark Hafnar, Aljaž Osterc, Žak Mogel, Vid Vrhovnik, Nejc Toporiš, Jošt Sušnik, Matija Štemberger, Gašper Sršen, Gašper Brecl, Jon Tepeš, a także Marcel Rep.
Początek pierwszej rundy testów jest zaplanowany na godzinę 15:30. W planach są dwie rundy. W tym czasie na skoczni temperatura powietrza będzie wynosić około +5°C i nie pojawią się żadne opady atmosferyczne. Prędkość wiatru może osiągać w porywach do 1,7 m/s.
Zobaczcie pełny program PŚ w Planicy i składy kadr >>>
Bartosz Leja,
źródło: sloski.si / informacja własna