You are currently viewing Magdalena Pałasz wraca do treningów po groźnym upadku. „Nie poddam się tak łatwo”
Magdalena Pałasz (fot. Julia Piątkowska)

Magdalena Pałasz wraca do treningów po groźnym upadku. „Nie poddam się tak łatwo”

Magdalena Pałasz będąca jedną z prekursorek kobiecych skoków narciarskich w Polsce, podzieliła się za pośrednictwem mediów społecznościowych dramatycznymi wydarzeniami z ostatnich miesięcy. Okazuje się, że 25-letnia skoczkini zakończyła minioną zimę groźnym upadkiem na skoczni, w wyniku którego doznała złamania łopatki i skręcenia kręgosłupa.

 

Właśnie dzisiaj mijają trzy miesiące od mojego upadku na skoczni. Okazało się, że miałam złamaną łopatkę i skręcony kręgosłup w odcinku szyjnym, dlatego chwilę to trwało” – poinformowała w poniedziałek za pośrednictwem Instagrama Pałasz, która w poprzednim sezonie w międzynarodowej stawce pojawiła się tylko w dwóch konkursach FIS Cup w Szczyrku.

Po przerwie spowodowanej kontuzją, Polka ma już za sobą pierwsze treningi i wierzy, że uda jej się powrócić do skakania na solidnym poziomie, mimo bolesnych doświadczeń z przeszłości. „Właśnie dzisiaj po raz kolejny staje na linii startu do nowego sezonu. Tym razem słabsza pod każdym względem. Po pierwszym treningu już wiem jak ciężka praca mnie czeka! Mam nadzieję, że z biegiem czasu będę stawała się silniejsza i nie poddam się tak łatwo” – napisała.

„Wiem, że na pewno nie skończę ze skokami przez upadek. Chcę sama podjąć tę decyzję, nie chcę, aby było to narzucone przez takie wydarzenie. Dlatego też teraz czeka mnie dużo pracy i łez, aby znowu wyjść na skocznie, ale wiem – nikt nie mówił, że będzie łatwo. Dziękuję tym, którzy byli ze mną, kiedy tego potrzebowałam” – dodała zawodniczka urodzona w Sanoku, która jest jedną z prekursorek skoków narciarskich kobiet w Polsce.

Magdalena Pałasz w zawodach rangi międzynarodowej prezentuje się od sezonu 2011/12. Polka ma na swoim koncie starty w zawodach Pucharu Świata. Jej najlepszym czasem w karierze był sezon 2013/2014, który ukończyła na 64. miejscu w klasyfikacji generalnej. Skoczkini zajmując 28. miejsce w jednym z konkursów w austriackim Hinzenbach stała się pierwszą Polką, która zdobyła punkty w kobiecym Pucharze Świata. Z późniejszych sezonach 25-latka występowała w zawodach niższej rangi, głównie w Pucharze Kontynentalnym oraz FIS Cup. Właśnie w trzecioligowym cyklu raz wskoczyła na podium, zajmując trzecie miejsce w Szczyrku (w 2015 roku). Ponadto wygrała dwa konkursy Pucharu Karpat i triumfowała w klasyfikacji generalnej tego cyklu w sezonie 2013/2014. W 2014 roku została też pierwszą mistrzynią Polski w skokach narciarskich.

 

Łukasz Serba,
źródło: Instagram

 

Dodaj komentarz