You are currently viewing Bardzo mocne składy Słoweńców na inaugurację LGP w Wiśle [AKTUALIZACJA]
Anze Lanisek (fot. Julia Piątkowska)

Bardzo mocne składy Słoweńców na inaugurację LGP w Wiśle [AKTUALIZACJA]

Podczas gdy coraz więcej reprezentacji decyduje się przybyć do Wisły w rezerwowym i okrojonym składzie, słoweńscy trenerzy postanowili zabrać do Polski swoich najmocniejszych podopiecznych. W gronie podopiecznych Roberta Hrgoty i Zorana Zupančiča znaleźli się m.in. najbardziej utytułowany Słoweniec, czyli Peter Prevc, medalista mistrzostw świata Anže Lanišek oraz zdobywczyni Kryształowej Kuli Nika Križnar.

 

Słoweńcy z Laniškiem i Prevcem

DSC01201 - Bardzo mocne składy Słoweńców na inaugurację LGP w Wiśle [AKTUALIZACJA]
Peter Prevc (fot. Julia Piątkowska)

Robert Hrgota, który objął stanowiska trenera słoweńskiej kadry mężczyzn w grudniu, rozpocznie swój pierwszy pełny sezon startowy ze swoimi podopiecznymi już w Wiśle. I już na skoczni im. Adama Małysza (HS-134) szansę sprawdzenia się w międzynarodowym gronie dostanie Anže Lanišek, który minionej zimy był najmocniejszym ze Słoweńców. 24-letni wówczas zawodnik zajął w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata dziewiąte miejsce, czterokrotnie zameldował się na pucharowym podium, a także wywalczył brązowy medal podczas światowego czempionatu w Oberstdorfie.

Tak naprawdę, liczy się zima, ale już latem dobrze pokazać solidny poziom, na którym można dalej budować. Na treningach pokazywałem dość wysoki poziom gotowości i mam nadzieję, że najlepsze możliwe skoki uda mi się przenieść na zawody. Nigdy nie jest dobrze być tłem rywalizacji, ale prawdą jest też, że do zimy zostało jeszcze sporo czasu – przyznaje 25-latek. – Zbliża się sezon olimpijski, a konkursy rozgrywane podczas igrzysk będą jego kulminacją. Trzeba jednak pracować dzień po dniu i z tygodnia na tydzień pracować nad pełną gotowością. Trzeba iść powoli, budować formę krok po kroku i zawsze dawać z siebie maksimum – dodaje.

Podczas gdy dla Laniška rywalizacja olimpijska w Pekinie będzie szansą na pierwsze indywidualne medale igrzysk, to bardziej doświadczony Peter Prevc ma już na swoim koncie srebrny i brązowy medal wywalczony przed siedmioma laty w Soczi. 28-latek od kilku sezonów poszukuje jednak wielkiej dyspozycji z zimy 2015/2016, kiedy to w imponującym stylu zdobył Kryształową Kulę. Od tego czas w zawodach Pucharu Świata wygrał tylko dwa konkursy (i sześciokrotnie zameldował się na podium) i w przekroju całych sezonów ustępował najlepszym. Czy sezon 2021/2022 będzie dla niego kolejnym przełomem?

Treningi przebiegają dobrze, przynajmniej tak mi się wydaje. Od maja nie doskwierają mi też żadne kontuzje. Mimo, że wciąż jesteśmy w okresie treningowym, nadchodzą zawody, które umożliwiają nam utrzymanie czujności i oferują specjalną atmosferę. Czekam więc na te konkursy, a później ponownie będzie można nieco się rozluźnić – mówi najstarszy z braci Prevc. Co ciekawe, 23-krotny zwycięzca zawodów Pucharu Świata tylko raz wygrał konkurs Letniego Grand Prix. Doszło do tego w 2014 roku, właśnie w Wiśle. Tym razem Słoweniec nie zamierza jednak spekulować na temat swojego potencjalnego wyniku. - Przed zawodami niewłaściwe jest, aby mówić jak mocnym lub słabym aktualnie się jest - kwituje.

Dodajmy, że poza wspomnianą dwójką, w Polsce zaprezentują się także: Tilen Bartol, Jan Bombek, Žiga Jelar oraz Timi Zajc, który był najlepszym zawodnikiem indywidualnego konkursu Grand Prix w Wiśle w 2019 roku.

Skład męskiej reprezentacji Słowenii na LGP w Wiśle:

  • Tilen Bartol (ur. 1997 r.),
  • Jan Bombek (ur. 2001 r.),
  • Žiga Jelar (ur. 1997 r.),
  • Anže Lanišek (ur. 1996 r.),
  • Peter Prevc (ur. 1992 r.),
  • Timi Zajc (ur. 2000 r.).

 

Słowenki z Klinec, start Križnar pod znakiem zapytania

Nika Kriznar Rasnov2021 fot.DanielMaximilianMilata 1 300x200 - Bardzo mocne składy Słoweńców na inaugurację LGP w Wiśle [AKTUALIZACJA]
Nika Kriznar (fot. Daniel Maximilian Milata)

W składzie żeńskiej kadry Słowenii na zawody Letniego Grand Prix znalazło się sześć podopiecznych trenera Zorana Zupancica. W gronie nominowanych do startu nie zabrakło dwóch wielkich bohaterek minionej zimy, czyli Niki Križnar oraz Emy Klinec. 21-latka w zakończonym w marcu sezonie po zaciętej rywalizacji zdobyła Kryształową Kulę za Puchar Świata, dołączając do tego brązowy medal mistrzostw świata w Oberstdorfie. 23-latka z kolei wykorzystując swoje spore już doświadczenie, podczas rozgrywanego w Niemczech czempionatu zdobyła złoty medal. Sporo wskazuje na to, że to właśnie po tej dwójce można się spodziewać najwięcej. Jak poinformowały jednak słoweńskie media już po opublikowaniu oficjalnego komunikatu Słoweńskiego Związku Narciarskiego, ze względu na drobne problemy zdrowotne, występ Križnar w Wiśle jest zagrożony.

Nie można jednak zapominać o doskonale znanym słoweńskim kolektywie i pozostałych słoweńskich zawodniczkach. Na skoczni im. Adama Małysza zaprezentują się także jeszcze bardziej doświadczone zawodniczki, czyli 26-letnia Urša Bogataj, a także o rok starsza Špela Rogelj. Druga z nich zapowiedziała już wcześniej na łamach naszego portalu, że olimpijski sezon 2021/2022 będzie najprawdopodobniej jej ostatnim w karierze.

- Wszystkie chcemy już przystąpić do rywalizacji i czekamy na pierwsze konkursy. Wszyscy jednak wchodzimy też w ten sezon niepewni, ponieważ nie wiemy na jakim poziomie jesteśmy. Po pierwszych zawodach zawsze można złapać oddech, ponieważ wtedy widać już, co należy poprawić, zmienić, widzimy wtedy także formę innych reprezentacji. Osobiście skupiam się jednak bardziej na sezonie zimowym i nie kładę wielkiego nacisku na letnie zmagania - wymienia Rogelj. Słowenka przyznaje też, że rozgrywanie konkursu kobiet i mężczyzn w jednym terminie i miejscu to dobre rozwiązanie. - To dla nas lepsze, że mężczyźni też tu skaczą, ponieważ takim zawodom poświęca się więcej uwagi. Organizatorom też na pewno jest łatwiej. Kiedy kobiety rywalizują same, frekwencja jest niższa, może z wyjątkiem konkursów w słoweńskim Ljubnie i Japonii.

Trener słoweńskich skoczkiń wspomniał z kolei o aktualnych treningowych priorytetach swoich podopiecznych, potwierdzając jednocześnie, że póki co Słowenki pracują jeszcze nad optymalną dyspozycją. - W tym sezonie pracujemy głównie nad techniką i tutaj widzę najwięcej rezerw. Pod względem fizycznym, zawodniczki będą w pełni przygotowane w październiku. Więcej do zrobienia w tym zakresie mają młodsze zawodniczki. Spodziewam się też, że do tego czasu więcej młodzieży dołączy do naszego zespołu. Dopiero wtedy będziemy mogli się dalej rozwijać i stawać coraz silniejsi - podsumował. Dodajmy, że poza wspomnianą czwórką, w Wiśle zaprezentują się dwie zawodniczki urodzone w 2001 roku, czyli Jerneja Brecl i Katra Komar.

Skład żeńskiej reprezentacji Słowenii na LGP w Wiśle:

  • Urša Bogataj (ur. 1995 r.),
  • Jerneja Brecl (ur. 2001 r.),
  • Ema Klinec (ur. 1998 r.),
  • Katra Komar (ur. 2001 r.),
  • Nika Križnar (ur. 2000 r.),
  • Špela Rogelj (ur. 1994 r.).

 

Program zawodów LGP w Wiśle:

  • 15 lipca 2021 r. (czwartek):
    • 19:00 – odprawa techniczna kierowników drużyn kobiet,
    • 20:00 – odprawa techniczna kierowników drużyn mężczyzn.
  • 16 lipca 2021 r. (piątek):
    • 11:00 – oficjalny trening kobiet, 2 serie,
    • 13:00 – kwalifikacje kobiet,
    • 15:15 – oficjalny trening mężczyzn, 2 serie,
    • 17:30 – kwalifikacje mężczyzn.
  • 17 lipca 2021 r. (sobota):
    • 12:00 – seria próbna kobiet,
    • 13:00 – konkurs indywidualny kobiet, ceremonia wręczenia nagród,
    • 16:30 – seria próbna mężczyzn,
    • 17:35 – konkurs indywidualny mężczyzn, ceremonia wręczenia nagród,
  • 18 lipca 2021 r. (niedziela):
    • 11:45 – kwalifikacje kobiet,
    • 13:00 – konkurs indywidualny kobiet, ceremonia wręczenia nagród,
    • 16:15 – kwalifikacje mężczyzn,
    • 17:35 – konkurs indywidualny mężczyzn, ceremonia wręczenia nagród.

 

Bartosz Leja,
źródło: sloski.si

 

Dodaj komentarz