Sierpień przyniesie nam nie tylko kolejne zawody z cyklu Letniego Grand Prix, ale także następne konkursy skoków narciarskich na krajowym podwórku. Młodzi skoczkowie zmierzą się na skoczniach w centrum Wisły, a także Zagórzu, natomiast amatorzy wystartują w drugiej edycji Pucharu InSJders w Ruczynowie.
Najpierw, bo już w najbliższą sobotę (7 sierpnia), do rywalizacji przystąpią najmłodsi. Konkursy z cyklu „Nadzieje Beskidzkie”, rozgrywane na małych beskidzkich skoczniach, tym razem zagoszczą na obiektach HS-40, HS-20 i HS-10 w Wiśle Centrum. Zmagania odbędą się w trzech męskich kategoriach wiekowych. Na najmniejszej ze skoczni zmierzą się zawodnicy z rocznika 2014 i młodsi, na średniej chłopcy z roczników 2012-2013, a na największej skoczkowie urodzeni w latach 2010-2011. Ponadto na starcie pojawią się też dziewczynki z rocznika 2012 i młodsze (skocznia HS-10), a także z roczników 2010-2011 (skocznia HS-20). Pierwsze konkursowe skoki są zaplanowane na godzinę 10:00. Wcześniej, bo już o 8:45 ruszą nieoficjalne treningi. Ponadto godzinę po zakończeniu rywalizacji w skokach, w ośrodku Wisła-Jonidło zostaną przeprowadzone biegi na nartorolkach do kombinacji norweskiej.
Oficjalna zapowiedź zawodów >>>
21 sierpnia na malutkiej skoczni K-4 w Ruczynowie odbędzie się z kolei 2. ZIELPOL Puchar inSJders w Skokach Amatorów. To impreza, która swoją zeszłoroczną premierową odsłoną pokazała, że „skakać każdy może”. Zmagania na wzniesionym siłami rodziny Seremaków obiekcie wzbudziły duże zainteresowanie amatorów, którzy sami mogli poczuć się jak ich ulubieńcy sięgający po laury na znacznie większych skoczniach. W zeszłorocznej edycji wystartowało 29 śmiałków, a najlepszy okazał się Dawid Kaszuba reprezentujący ZKN Sokół Zagórz (skoczył 4,75, 5 oraz 5 metrów). Na starcie pokazali się wówczas także m.in. Kacper Seremak, czyli syn konstruktora skoczni, Michał Chmielewski, dziennikarz TVP Sport i jeden z inicjatorów całego przedsięwzięcia, Tymoteusz Cienciała znany z triumfów w Turnieju Czterech Skoczni dzieci, a także… jego 90-letni dziadek, Jerzy.
Tym razem zawody w Ruczynowie są organizowane z jeszcze większym rozmachem, a w promocję wydarzenia włączyć się nawet Polski Związek Narciarski. Według zapowiedzi grupy inSJders, na starcie ma się pojawić aż 50 śmiałków. Zapisy są darmowe, wystarczy wysłać e-mail pod adres M.CHMIIELEWSKI@GMAIL.COM, w tytule napisać „RUCZYNÓW 2021”, a w treści podać imię i nazwisko, numer telefonu oraz wiek. Nagrodą główną będzie rower o wartości 2000 złotych.
– Warunkiem uczestnictwa jest posiadanie własnych nart i kasku. W przypadku skoczków poniżej 18. roku życia konieczna będzie zgoda rodzica lub opiekuna prawnego. A forma? Nie o to w tym wszystkim chodzi, proszę nam wierzyć. Tu każdy powinien dać sobie radę, skocznia jest malusieńka. Choć po prawdzie, ja osobiście liczę na poprawienie rekordu. Kaszuba rok temu skoczył tu 5 metrów – mówi włodarz obiektu, Mateusz Seremak.
28 sierpnia (sobota), odżyją też skoki narciarskie w Zagórzu. Na jedynym czynnym podkarpackim kompleksie skoczni Zakucie, odbędzie się kolejna edycja Letniego Pucharu Bieszczadów, połączonego z Mistrzostwami Podkarpackiego Okręgowego Związku Narciarskiego. Areną zmagań będą obiekty HS-44 i HS-22. Na mniejszej skoczni już od godziny 10:00 rywalizować będą dziewczynki (roczniki 2010 i młodsze) i chłopcy (roczniki 2012 i młodsi). Następnie, od godziny 11:30 na większym obiekcie rozegrane zostaną konkursy dziewczynek z roczników 2008-2009 oraz chłopców urodzonych w latach 2010-2011. O godzinie 12:00 rozpocznie się z kolei konkurs Pucharu Bieszczadów w kategorii open o Mistrzostwo POZN. Już po rywalizacji na skoczni, tuż przy skoczni odbędą się biegi przełajowe do kombinacji norweskiej.
Oficjalna zapowiedź zawodów >>>
Bartosz Leja,
źródło: PZN / informacja własna
