You are currently viewing Daniela Iraschko-Stolz już po operacji kolana. Kiedy Austriaczka wróci na skocznię?
Daniela Iraschko-Stolz (fot. Julia Piątkowska)

Daniela Iraschko-Stolz już po operacji kolana. Kiedy Austriaczka wróci na skocznię?

Daniela Iraschko-Stolz, której w ostatnich latach nie omijały kontuzje, po raz kolejny była zmuszona przejść operację kolana. Zdecydowanie najbardziej doświadczona zawodniczka w międzynarodowej stawce nie zamierza jednak się poddawać i zamierza wrócić do formy na skoczni jeszcze przed rozpoczęciem zimowego sezonu olimpijskiego.

 

37-letnia zawodniczka przeszła operację usunięcia uszkodzonej chrząstki w lewym kolanie. Uraz uniemożliwiał Austriaczce treningi z pełnym obciążeniem i komfortowe funkcjonowanie. Ponadto pojawił się ból, który wykluczył Iraschko-Stolz z rywalizacji w zawodach Letniego Grand Prix we francuskim Courchevel. Dodajmy, że wcześniej utytułowana skoczkini zajęła dziewiąte i piąte miejsce podczas lipcowej inauguracji cyklu w Wiśle. Później pojawiła się jednak wspomniana dolegliwość, stąd decyzja o poddaniu się interwencji chirurgicznej jeszcze w trakcie letniego sezonu.

Lewe kolano męczyło mnie od kilku tygodni. W związku z tym, że sytuacja nie ulegała poprawie, musiałam przejść operację. Na szczęście wszystko poszło dobrze i obyło się bez komplikacji. Mam przed sobą perspektywę nadchodzącej zimy. Już nie mogę się doczekać grudniowego rozpoczęcia sezonu, zdecydowanie chcę tam być – zapowiedziała ambitnie zdobywczyni Kryształowej Kuli za Puchar Świata z sezonu 2014/2015 po zabiegu operacyjnym przeprowadzonym przez dr Christana Hosera.

O tym, że Iraschko-Stolz nie przegapi inauguracji zimowego PŚ kobiet, zaplanowanej na 3-5 grudnia (w norweskim Lillehammer), jest też przekonany trener austriackiej kadry, Harald Rodlauer. – Zespół medyczny dr Hosera w klinice Hochrum wykonał dobrą robotę. Zakładamy, że wkrótce Daniela ponownie będzie nabierać sił i już za kilka tygodni powróci na skocznię. Myśląc o zbliżającym się sezonie zimowym, operacja została wykonana we właściwym czasie. Zostało jeszcze wystarczająco dużo czasu, aby w odpowiedniej chwili uzyskać formę – skwitował 55-letni szkoleniowiec.

Dodajmy, że dla doświadczonej Austriaczki, będzie to już 26. sezon międzynarodowych zmagań. Iraschko-Stolz po raz pierwszy w stawce pojawiła się jeszcze w latach 90. jako nastolatka, podczas lokalnych zawodów w Hinzenbach. Nie zabrakło jej także podczas pierwszego sezonu Pucharu Świata kobiet (2011/2012), a także na pierwszych Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, w których startowały skoczkinie. Wówczas w Soczi, w 2014 roku, wywalczyła srebro. Ponadto w swoim indywidualnym dorobku ma m.in. wspomnianą Kryształową Kulę, tytuł mistrzyni świata (Oslo 2011), a także 16 zwycięstw i 52 podia w zawodach PŚ.

 

Bartosz Leja,
źródło: ÖSV / Kleinezeitung.at

 

Dodaj komentarz