You are currently viewing Niemiecka szóstka Horngachera na Puchar Świata w Rosji
Stefan Horngacher (fot. DSV)

Niemiecka szóstka Horngachera na Puchar Świata w Rosji

Trener niemieckich skoczków narciarskich Stefan Horngacher ogłosił skład sześcioosobowej drużyny, która uda się na inaugurujące sezon 2021/2022 zawody w Niżnym Tagile. Na pierwsze zmagania zimowego sezonu uda się po dłuższej przerwie mistrz olimpijski z normlanej skoczni Andreas Wellinger oraz Stephan Leyhe, który od kontuzji w marcu 2020 roku, ani razu nie pojawił się podczas pucharowych zawodów.

 

Stefan Horngaher jako jeden z ostatnich szkoleniowców oficjalnie ogłosił skład, w którym jego ekipa uda się do Rosji na pierwsze zawodu sezonu. W sześcioosobowej kadrze znaleźli się Markus Eisenbichler, Karl Geiger, Stephan Leyhe, Pius Paschke, Constantin Schmid oraz Andreas Wellinger. – Turniej Czterech Skoczni, igrzyska olimpijskie i mistrzostwa świata w lotach narciarskich to trzy najważniejsze wydarzenia w programie tej zimy – mówi Stefan Horngacher.

W poprzednim sezonie w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata uplasowali się Markus Eisenbichler oraz Karl Geiger, którzy zajęli odpowiednio drugie i siódme miejsce. W poprzednim sezonie to właśnie 30-letni Eisenbichler wygrał inauguracyjne zawody, które odbyły się wówczas na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle, a podczas Mistrzostw Świata w lotach indywidualnie zdobył brązowy medal. Przed nadchodzącym sezonem Eisenbichler nie nakłada na siebie zbyt dużej presji. – Chcę się cieszyć  skakaniem na śniegu i rozpocząć Puchar Świata bez wielkich oczekiwań – mówi. Jednocześnie zapewnia, że jest dobrze przygotowany do zimowych zmagań: – Jestem sprawny i zdrowy, a latem udało mi się wyleczyć moje drobne problemy fizyczne z zeszłej zimy. Trwało to trochę dłużej, ale poszło naprawdę dobrze, zwłaszcza w końcowej fazie przygotowań. Jak zawsze skupiłem się na stabilnym skakaniu, trzymaniu nart razem i dalekich odległościach – dodał 30-latek.

Z kolei Karl Geiger już podczas Mistrzostw Świata w lotach w Planicy sięgnął po złoty krążek, a podczas Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym w Oberstdorfie indywidualnie zdobył srebrny medal na skoczni normalnej oraz brązowy na dużej. W poprzednim sezonie po trzech pierwszych konkursach, nie wziął udziału w kolejnych zawodach ze względu na… wyczekiwane narodziny dziecka. – Po tym, jak w zeszłym roku nie wystartowałem w Niżnym Tagile, teraz jeszcze bardziej nie mogę się doczekać zawodów w Rosji. Na pewno będzie tam zimowa atmosfera. Podoba mi się tamta skocznia – przyznaje Geiger. W pierwszej części sezonu 28-latek szczególnie czeka na zawody w Niemczech. – Przez kilka pierwszych tygodni do Bożego Narodzenia wszystko dzieje się szybko, jest dużo podróży, a szczególnie nie mogę się doczekać naszych pierwszych „domowych” zawodów w Klingenthal – dodał.

Do Rosji uda się także Pius Paschke, który ostatni sezon ukończył na najlepszym w karierze, 15. miejscu i Constantin Schmid, który zimę 2020/2021 zakończył na 30. pozycji. Do rywalizacji po blisko 20-miesięcznej przerwie powraca Stephan Leyhe, który 11 marca 2020 doznał kontuzji w wyniku upadku podczas prologu Raw Air w Trondheim. Zdiagnozowano u niego zerwanie więzadła krzyżowego przedniego oraz uszkodzenie łąkotki w lewym kolanie. Z powodu urazu został wycofany ze startów w sezonie 2020/2021 i dopiero w marcu 2021 powrócił do treningów na skoczni. O miejsce w składzie na Niżny Tagił walczył z doświadczonym kolegą, Severinem Freundem. – Mistrzostwa Niemiec dały mi odpowiedni impuls. Wicemistrzostwo było zarówno niespodzianką, jak i miłym potwierdzeniem dotychczasowej pracy. Walka o szóste miejsce w stawce pomiędzy Severinem Freundem, a mną, była bardzo wyrównana. Trenowaliśmy ze sobą przez kilka tygodni i teraz cieszę się po prostu, że zdobyłem aprobatę i zaufanie trenerów – oznajmił powracający do pucharowej rywalizacji Leyhe.

Szansę otrzymał także Andreas Wellinger, który po raz ostatni punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobył w marcu 2019 roku. W sezonie 2020/2021 wystartował w kilku pierwszych zawodach najwyższej rangi, jednak ani razu nie zdołał awansować do finałowej serii. – Teraz postaram się zbudować stabilność poprzez zawody i przy okazji zbierać punkty Pucharu Świata, bo zeszłej zimy niestety nie było żadnego na koncie. To chcę poprawić. Dlatego ważne jest, aby nadal pracować w skupieniu i wykorzystywać zawody, aby dobrze rozpocząć sezon – przyznał. W lutym 2022 podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 26-latek będzie bronił mistrzowskiego tytułu, który wywalczył w Pjongczang na skoczni normalnej (oczywiście o ile znajdzie się w składzie).

Sezon 2020/2021 Niemcy zakończyli na trzecim miejscu w Pucharze Narodów, za Norwegią i Polską. Na Mistrzostwach Świata Lotach w Planicy zdobyli srebrny medal, a na Mistrzostwach Świata w Oberstdorfie, dwa złote krążki, w rywalizacji mężczyzn i drużyn mieszanych.

Warto dodać, że szkoleniowiec Niemców nie postawił podczas nominacji choćby na doświadczonego i utytułowanego Severina Freunda, który jeszcze poprzedniej zimy był piątym ogniwem zespołu, a także na mającego za sobą „życiową” zimę Martina Hamanna (24. miejsce w „generalce” PŚ), który obecnie bezskutecznie szuka formy sprzed roku. Ta dwójka wystąpi w najbliższych zawodach Pucharu Kontynentalnego, które odbędą się w dniach 4-5 grudnia na olimpijskiej skoczni w chińskim Zhangjiakou. Z obiegu zupełnie wypadli także Richard Freitag mający problemy nawet w „trzecioligowym: cyklu FIS Cup oraz były mistrz świata juniorów David Siegel.

 

Skład reprezentacji Niemiec na PŚ w Niżnym Tagile:

  • Markus Eisenbichler (2. miejsce w PŚ 2020/2021),
  • Karl Geiger (6. miejsce w PŚ 2020/2021),
  • Pius Paschke (15. miejsce w PŚ 2020/2021),
  • Constantin Schmid (30. miejsce w PŚ 2020/2021),
  • Stephan Leyhe (nieklasyfikowany),
  • Andreas Wellinger (nieklasyfikowany).

 

Anna Fergisz,
źródło: DSV / informacja własna

 

NOINN baner1 - Niemiecka szóstka Horngachera na Puchar Świata w Rosji

 

Dodaj komentarz